Pokaż wyniki od 1 do 20 z 75

Wątek: Podarłam mężowe ONO-wyjaśnienie sprawy

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Gertruda
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Las koło Łodzi
    Posty
    2,701

    Domyślnie

    To wygląda tak jakby szew puścił to ewidentnie tak nie powinno być. Napisałaś już do producenta??
    Starszy 18.12.2008 Młodszy 02.01.2011

    Podpisz się i ratuj maluchy!!!!

  2. #2
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grizolda Zobacz posta
    To wygląda tak jakby szew puścił to ewidentnie tak nie powinno być. Napisałaś już do producenta??
    Wstyd mi, ale jeszcze nie...mam taki zamiar....na dniach napisze...
    Adam 2009
    Alicja 2011

  3. #3
    Chustonówka Awatar Magdaz
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Dopiero teraz odpisuję, ponieważ dopiero znajomi dali mi znać co się wydarzyło (użytkowniczka nieszczęsnego nosidła do nas się nie odezwała). Przyznam, że w związku z moim kiepskim łączem i dwójką nieletnich w domu, poza nocną pracą, nie bardzo mam kiedy się udzielać forumowo i pracować na komputerze. Od razu bardzo przepraszam za ma zaistniałą sytuację, musi to być felerny egzemplarz. Z tego co widzę na zdjęciu nosidło ma zdecydowanie za płytko wszyty panel. Według projektu nosidło powinno mieć panel wszyty w pas biodrowy znacznie bardziej - do połowy, a przeszycie dodatkowo zabezpieczone przeszyciem jeszcze raz przez taśmę idącą w połowie pasa biodrowego.
    Dodam jeszcze jedną rzecz - nie wszystkie wady można zobaczyć i wyeliminować przy rutynowej kontroli. Szczególnie jeżeli chodzi o przeszycia i wszycia. Każdy egzemplarz jest przez nas rozkładany, przeglądany i przymierzany z obciążeniem. Przyznaję, że nie byliśmy zadowoleni z jakości szycia w dotychczasowej szwalni, z której usług zrezygnowaliśmy już kilka miesięcy temu. Mogę zaproponować wymianę nosidła lub zwrot pieniędzy . Mam nadzieję, że zaistniałe okoliczności nie wpłyną na opinie o naszym nosidle, które użytkownicy sobie chwalą i polecają. Niestety wszystkim producentom co jakiś czas zdarzają się różne wpadki i nie dyskredytuje to całego produktu. Ze swojej strony mogę obiecać, że zrobię wszystko by jakości Ono nie można było nic zarzucić. Stąd właśnie nowa szwalnia. Sama mam najstarsze ono i noszę w nim nawet moją 3 latkę jeśli nogi odmawiają jej dalszej współpracy (choć lekka nie jest), szarpię nosidło ile się da,a maluchy w nim i po nim skaczą. Pozdrawiam, czekam na kontakt i jeszcze raz i przepraszam za zaistniałą sytuację.
    Ostatnio edytowane przez Magdaz ; 18-10-2010 o 13:41

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Magdaz, moze warto bylby zerknac na sposoby przeszywania, jakiego uzywaja amerykanskie firmy: bamberoo, Olives & Applesauce... tam nie dosc, ze panele wszyte sa gleboko, to dodatkowo robi sie takie przeszycia zwane X boxes..... Widzialam ono (jakies 18 miesiecy temu to bylo) i naprawde nie bylam pod wrazeniem przeszyc... a widzialam tez wiele ergonomikow i w wielu nosilam. Hmmm... moze wiec warto jeszcze raz przypatrzec sie tym rozwiazaniom i ulepszyc niektore aspekty ONO.

  5. #5
    Chustonówka Awatar Magdaz
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Gdynia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Dzięki za konstruktywną uwagę, z pewnością skorzystamy z rady i wszystkie aspekty przeszyć i głębokich wszyć mocno zaakcentujemy nawiązując współpracę z nową szwalnią, choć ostatnio tracę nadzieję na znalezienie solidnej szwalni w naszym kraju

  6. #6
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Ok. Jestem. Już donoszę co następuje bo troszkę się podziało.

    Na początku zaznaczam, że ja trochę dałam plamę, bo miałam pisać do producenta jakiś czas temu, ale jakoś się zebrać nie potrafiłam i dyskusja potoczyła się troszkę w inną stronę. Wątek wisiał, ja nic z tym nie robiłam i niepotrzebnie zawrzało I co najważniejsze odbyło się to bez najbardziej zainteresowanej osoby czyli w tym przypadku Magdyz. Dziękuję więc, że ktoś mnie wyręczył i poinformował ją o całej sprawie.

    Myślę że Magdaz dużo swoim postem wyjaśniła. Ja już dziś jestem z nią po kontakcie telefonicznym i po rozmowie. Wszystko zostało omówione. Nosidło wysyłam do niej. W zamian dostaniemy nowe

    Mam nadzieje że to był odosobniony przypadek. Jak już ktoś pisał zawsze może trafić się jakiś feler (chociaż oczywiście nie powinien).

    Myślę że sytuacja została wyjaśniona najlepiej jak mogła.
    Przepraszam za zamieszanie i dziękuję Wam za pomoc
    Adam 2009
    Alicja 2011

  7. #7
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Dobrze,ze sprawa została załatwiona.
    Stąd wniosek,że najlepiej od razy uderzyć do producenta\wykonawcy.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •