Pokaż wyniki od 1 do 20 z 75

Wątek: Podarłam mężowe ONO-wyjaśnienie sprawy

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie Podarłam mężowe ONO-wyjaśnienie sprawy

    Sprawa ma już kilka tygodni więc emocje opadły...ale smutno dalej.
    Kiedyś mąż chciał syna wziąć na spacer na plecach w ono i założył już pas biodrowy. A że zrobił to asymetrycznie tzn nie miał panela równo na plecach to jego genialna żona złapała za panel i chciała wyprostować....trachnęło aż miło
    Panel oddzielił się od pasa biodrowego

    Chciałam nosidło odkupić, ale się uparł że naprawi...tylko że ani sprzętu ani umiejętności takowych nie posiada...spodnie żonie skróci ale tu o nosidło dla dziecka chodzi, nie ma żartów...

    I pytanie mam: czy ONO da się naprawić czy naprawdę lepiej kupić niecerowane?
    Ostatnio edytowane przez tysia ; 19-10-2010 o 16:39
    Adam 2009
    Alicja 2011

  2. #2
    Chustomanka Awatar Anntenka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    1,339

    Domyślnie

    eeeeeee
    według mnie takie rzeczy nie mają prawa się wydarzyć w sprzęcie przeznaczonym dla dziecka
    w takim sprzęcie jak ONO już tym bardziej
    pomyśl co by było gdyby panel trachnął w momencie wkładania dziecka
    ja np wkładam małego w nosidło, trzymam pasy do góry i podskakuję żeby mały lepiej wpadł w panel
    i jak sobie wyobrażę że wtedy pas oddziela się od panela to wrrrrr brrrrr
    moim zdaniem powinnaś pisać do producenta o wymianę wadliwego egzemplarza
    szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
    TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy

    Najgorzej jak się coś komuś wydaje

  3. #3
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    tysiu ale mi się wydaje, że od takiego poprawiającego nosidło szarpnięcia ono nie ma prawa trachnąć - przecież ma nosić czasem nawet cięższe dzieci. Jeżeli doszło do czegoś takiego, to być może to była wada samego nosidła. Spróbuj napisać o tym do producenta, bo ja bym to uznała za wadę towaru

    edit: anntenka mnie wyprzedziła no i ona się zna lepiej niż ja

  4. #4
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Ale ja kupiłam nosidło na bazarku...

    I serio myślałam że to tylko i wyłącznie moja wina...mąż miał zapięty ciasno pas a ja go chciałam na nim przesunąć. Pociągnęłam w bok (a silna kobieta jestem ) i nie wytrzymało...

    No to teraz juz nie wiem co robić....
    Adam 2009
    Alicja 2011

  5. #5
    Chustomanka Awatar tonya
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    743

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tysia Zobacz posta
    Ale ja kupiłam nosidło na bazarku...

    I serio myślałam że to tylko i wyłącznie moja wina...mąż miał zapięty ciasno pas a ja go chciałam na nim przesunąć. Pociągnęłam w bok (a silna kobieta jestem ) i nie wytrzymało...

    No to teraz juz nie wiem co robić....

    Morepig ale Tysia nie kupiła nosidła w sklepie tylko od kogoś już używane - co według Ciebie powinna zrobić w takim przypadku?
    Beata mama Grzesia (30/03/96) Ani (14/08/07) i Jasia (16/10/09)

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tonya Zobacz posta
    Morepig ale Tysia nie kupiła nosidła w sklepie tylko od kogoś już używane - co według Ciebie powinna zrobić w takim przypadku?
    a widzę właśnie. Moim zdaniem uderzać do tej osoby, bo tak naprawdę niby firma może dla własnego dobrego imienia wymienić na nowe, ale nie ma obowiązku jesli nie mamy potwierdzenia zakupu.
    wydaje mi się że należaoby rownolegle napisać do ONO i do poprzedniej właścicielki.

    tak naprawdę to wiadomo- to się nie powinno stać nawet przy 4 dziecku, prawda? Ale jakaś podkładkę, moim zdaniem, choćby mail poprzedniej właścicielki ze sklepu, albo paragon... by się przydało mieć.

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Gertruda
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Las koło Łodzi
    Posty
    2,701

    Domyślnie

    No właśnie dziewczyny rację mają. Napisz do producenta. Często mężowi w taki sposób jak opisałaś nosidło poprawiam i nie wyobrażam sobie, żeby się tak mogło podrzeć...
    Starszy 18.12.2008 Młodszy 02.01.2011

    Podpisz się i ratuj maluchy!!!!

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    napiszę to samo, co dziewczyny. nosidło nie miało prawa trachnąć nawet przy ciągnięciu, szarpaniu. moja Zośka skacze w naszym tuli, przecież to są ogromne obciążenia, co by było, gdyby nosidło puściło w trakcie?
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  9. #9
    Chusteryczka Awatar kamuszyca
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,343

    Domyślnie

    jestem w szoku
    dokładnie tak poprawiam mężowi nosidła, kiedy ma krzywo. nie wyobrażam sobie, że panel może w ten sposób oderwać się od pasa biorowego, wydaje mi się to wręcz nieprawdopodobne. to musiał być wadliwy egzemplarz i trzeba to IMO zgłosic do producenta

  10. #10
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    pisz do producenta, moze sie uda bez paragonu

  11. #11
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Miałam ono krótką chwilę, ale szarpane i poprawiane było często. Mój egzemplarz był jak z betonu, imho trafił ci się felerny.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  12. #12
    Chusteryczka Awatar cynthia
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    1,676

    Domyślnie

    aż mnie zmroziło... ja bym starała się napisać do producenta, bo przecież to niebezpieczne jest wiec nawet jesli ci sie nie uda zeby ci naprawili to chociaz beda wiedzieli ze takie cos mialo miejsce... moja mała jak ma dość to sobie tak podskakuje że heja i juz sobie wyobraziłam jak mi coś pęka :/ masakra...
    Poznań w chuście zaprasza!!!

  13. #13
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    i jak pisałaś do producenta? bardzo jestem ciekawa co Ci odpisali/odpiszą

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Moim zdaniem powinni bez gadania wymienić Ci na nowe, przeciez co ta sytuacja świadczy o firmie...
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Oj bo ja wole na żywo jednak, ile to razy sie z wlasn chłopak czy kim innym dobrze znanym człowiek scial bo zabrakło przecinka.

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Z własnym chlopem*
    sorry ale na telefonie po modernizacji forum opcja 'edit post' nie istnieje

  17. #17
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morepig Zobacz posta
    Z własnym chlopem*
    sorry ale na telefonie po modernizacji forum opcja 'edit post' nie istnieje
    a u mnie jest i ma się dobrze...

    edit: sorki. nie doczytałam...na TELEFONIE to pewnie nie ma

    idę spać...




  18. #18
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie

    Tez czekam co napisze producent. WIecie, mysle,ze dla Producenta bedzie to sygnał wzmozonej kontroli nad procesem produkcji, ewentualnie zmiana mustra wyrobu itd. JA wielu osobom ONO polecam, bo to alternatywa np. do nieosiagalnych finansowo manduk czy bondolino.albo jak kogos szmata przeraza.
    Czekam,co odpisał producent.

  19. #19
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    ale to wyglada... jakby bylo za malo materialu i nitka jakas taka przeszyta pojedynczo.
    no to sie firma popisala...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •