Testowałam Lilaka.
Kolor rewelacyjny, i chociaż wcześniej jednobarwne nie wzbudzały we mnie zachwytu, to w tej czułam się dobrze. Chusta dość sztywna, ale była nowa. Dobrze mi sie na niej ćwiczyło kangura, który zaczął mi w końcu jakoś wychodzić.
Środek zaznaczony piękną owieczką - która mogłaby być ( w przypadków moich dzieciaków, które uwielbiają wszystko ciągnąć) mocniej przyszyta, ale taka sytuacja może dotyczyć tylko moich dzieci.

Bardzo podobały mi sie też instrukcje zamieszczone na płytce. Czytelne zdjęcia i opisy.

Co do wykończenia, to po praniu (nie farbowała) powychodziło trochę nitek z obszycia brzegów.
Moja subiektywna ocena - 4