Najdroższa chusta

[bubusita]

O fuk, a mnie się zdawało, że odkładanie na pawie, które kosztują ponad 1000zł (o ile ktos mi je sprzeda w ogóle) jest czystym szaleństwem...
ALE 4000 euro, trzeba chyba być nienormalnym.

[kubutkowa]

Rozumiem ,ze na tę chustę z ebaya kupiec się znalazł... Mysle ,ze jak sie ma duzo forsy to z oczywistych względów się ją łatwiej wydaje. Gdyby mnie było stać na chuste za 2 tys i bardzo bym jej pragnela, to bym kupila. Zresztą , czy 500 zł na ten przykład ,za 5 m szmaty to mało?

[Liv]

O fuk, a mnie się zdawało, że odkładanie na pawie, które kosztują ponad 1000zł (o ile ktos mi je sprzeda w ogóle) jest czystym szaleństwem...
ALE 4000 euro, trzeba chyba być nienormalnym.

nie, mieć duuuuużo forsy na kolekcjonowanie unikatów chustowych. niektórzy kupują designerskie ciuchy, inni obrazy, jeszcze inni antyki, hobby dla zamożnych jak każde inne

[bubusita]

nie, mieć duuuuużo forsy na kolekcjonowanie unikatów chustowych. niektórzy kupują designerskie ciuchy, inni obrazy, jeszcze inni antyki, hobby dla zamożnych jak każde inne

Zwykłe ciuchy za bajońskie sumy,bo za metkę się płaci- tego też nie zrozumiem.
Co innego obrazy/antyki, bo to sztuka.
Hmmm, chyba to z mojego wychowania wynika, bo choć moi rodzice nie mogą narzekać na brak pieniędzy, to nigdy nie kupowali nam nawet głupich jeansów lee, bo "nie będą za metkę płacić", skoro identyczne można w "normalnym" sklepie kupić za 100zł.

[Bonita]

Najdroższa chustą jaką widziałam były limitowane czerwone pawie (utkane na 35 lat didymosa) na ebay za ponad 6000 euro, nie wiem czy poszły, ale aukcja tu na forum spowodowała drżenie wielu serc...

[fastyna]

jak mi mąż zacznie marudzić na cenę Girasola to mu podrzucę jakiś kwiatek cenowy

[pati291]

Zwykłe ciuchy za bajońskie sumy,bo za metkę się płaci- tego też nie zrozumiem.
Co innego obrazy/antyki, bo to sztuka.
Hmmm, chyba to z mojego wychowania wynika, bo choć moi rodzice nie mogą narzekać na brak pieniędzy, to nigdy nie kupowali nam nawet głupich jeansów lee, bo "nie będą za metkę płacić", skoro identyczne można w "normalnym" sklepie kupić za 100zł.

Nie do końca się z tym zgodzę. Dziadek mojego męża mówił, że jest za biedny, żeby tanio ciuchy, buty itp. kupować. Kupował na parę lat dobre ciuchy, markowe a nie spodnie na jeden sezon.
I coś w tym jest, bo ja sama kupując buty sportowe no name nie cieszyłam się nimi nawet rok. Rozleciały się. A kupując firmowe po 7 latach kupiłam kolejne. Po w miarę intensywnym użytkowaniu, kilkunastu praniach w pralce puściły na szwach. I nie wyrzuciłam ich. Na ogródek mam albo jak idę śmieci wyrzucić

[paskowka]

Nie do końca się z tym zgodzę. Dziadek mojego męża mówił, że jest za biedny, żeby tanio ciuchy, buty itp. kupować. Kupował na parę lat dobre ciuchy, markowe a nie spodnie na jeden sezon.
I coś w tym jest, bo ja sama kupując buty sportowe no name nie cieszyłam się nimi nawet rok. Rozleciały się. A kupując firmowe po 7 latach kupiłam kolejne. Po w miarę intensywnym użytkowaniu, kilkunastu praniach w pralce puściły na szwach. I nie wyrzuciłam ich. Na ogródek mam albo jak idę śmieci wyrzucić

No z jednej strony masz rację, ale z drugiej - ja nie lubię dłuuugo chodzić w tym samym, lubie miec nowe ciuchy, a zawsze szkoda mi wydawać kasy, jak stare jeszcze nie zniszczone. Więc czasem kupuje tanie, bo np. modne i ładne - takie na jeden sezon

[Liv]

Nie do końca się z tym zgodzę. Dziadek mojego męża mówił, że jest za biedny, żeby tanio ciuchy, buty itp. kupować. Kupował na parę lat dobre ciuchy, markowe a nie spodnie na jeden sezon.
I coś w tym jest, bo ja sama kupując buty sportowe no name nie cieszyłam się nimi nawet rok. Rozleciały się. A kupując firmowe po 7 latach kupiłam kolejne. Po w miarę intensywnym użytkowaniu, kilkunastu praniach w pralce puściły na szwach. I nie wyrzuciłam ich. Na ogródek mam albo jak idę śmieci wyrzucić

podpisuję się oboma rencyma

[Liv]

No z jednej strony masz rację, ale z drugiej - ja nie lubię dłuuugo chodzić w tym samym, lubie miec nowe ciuchy, a zawsze szkoda mi wydawać kasy, jak stare jeszcze nie zniszczone. Więc czasem kupuje tanie, bo np. modne i ładne - takie na jeden sezon

pod tym też ale są takie rzeczy w które nie opłaca się nie inwestować, np. kurtka albo buty zimowe, uniwersalny polar czy sweter, klasyczne dżinsy

[MartaS]

Najdroższa chustą jaką widziałam były limitowane czerwone pawie (utkane na 35 lat didymosa) na ebay za ponad 6000 euro, nie wiem czy poszły, ale aukcja tu na forum spowodowała drżenie wielu serc...

one były wystawione najpierw za 6000 euro, potem za 4 tys. chyba, potem za 2 tys, a na koniec pojawiły się na aukcji i poszły za trochę ponad 600 euro

[Bonita]

one były wystawione najpierw za 6000 euro, potem za 4 tys. chyba, potem za 2 tys, a na koniec pojawiły się na aukcji i poszły za trochę ponad 600 euro

pffffff to tego nie wiedziałam

[annya]

one były wystawione najpierw za 6000 euro, potem za 4 tys. chyba, potem za 2 tys, a na koniec pojawiły się na aukcji i poszły za trochę ponad 600 euro

To się nazywa promocja .

[rhodiana]

Łoooo matko!!! Nasz samochód był tańszy niż niejedna chusta

[amst]

A to taka niby zwykła szmatka była:

[MartaS]

A to taka niby zwykła szmatka była:

ależ one ładne ten szlaczek na dole mi się tylko nie podoba

[rhodiana]

No fakt ładna "szmatka" ale nie dałabym tyle

[Andzia]

Ciekawa jestem jaka chusta teraz jest najdroższa.

[amst]

Serio pytasz?
Teraz trzeba wziąć pod uwagę czy pieniądze poszły w prywatne ręce czy nie. Widziałam zawrotną cenę za chustę, z której zysk poszedł w części na cele charytatywne.
Tu można popatrzeć i pochrupac popcorn:
http://hyenacart.com/stores/Spots_co...&submit=Search


A serio serio - wyżej chyba nie było nigdy:
http://hyenacart.com/SpotsCorner/st/...dwoven-wrap-up

ale to za pas 24m do pocięcia....i tak relatywnie duzo...250$/m...

[Andzia]

Całkiem poważnie pytam. Chusty tu przedstawione nie mają już takich zawrotnych cen więc byłam ciekawa co teraz jest naj.
Ta ostatnia chusta to ładna nawet ale cena cudna.