najwygodniejszy plecaczek - który??

[pchliczek]

Dopiero się uczę plecaków, jakotako zamotam prosty, z krzyżem, dziś próbowałaj jordana ale to wszystko to jeszcze raczkowanie.
Niedługo jedziemy nad morze i zastanawiam się jaki plecak jest najwygodniejszy na długie dystanse i do którego nauki najbardziej się przyłożyć. Mała ma prawie 5 miesięcy.
Podpowiecie?
I ile w ogóle jest plecaczków? Ja kojarzę 4 ale pewnie jest ich więcej?

[marmez]

Dobre pytanie. Sam muszę się jakiś nauczyć, a na razie nawet nie wiem w czym można wybierać.

[kobra]

na pewno jest ich wiecej.
Do tej pory probowalalm trzy, najbardziej podszedl mi prosty,ale z polami przekladanymi pod ramionami, wlasciwie to jest bardziej jak plecak z krzyzem,ale bez krzyza z przodu. Oj,ale sie zamotalam

Tutaj jest watek o tym wiazaniu

http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=5699

[Dagmara]

Tak tak to najlepszy plecak!!!

[peluche]

dobra podbijam, bo chciałam sama taki watek zakładać. który plecak jest najwygodnieszy? dla nas chyba ostatnio plecak z koszulką, choć w hanti jest tez nam wygodnie, ale jak dla mnie jest trudniejszy

[mynia]

mnie się najwygodniej w jordanie nosi... ale dziecko się niecierpliwi podczas wiązania bo wiązałam go z 10 razy a i tak mam słabą wprawę zanim załapałam o co kaman minęło kilka dni!

[Asiolek]

Ja lubię plecak z koszulką, ale Ty z tego co wiem możesz wiązac narazie tylko plecak prosty (ze względu na wiek dziecka) .

[ALiA]

Ja pierwszy jaki motałam to był chest belt i powiem wam,że jak dla mnie rewelacja,próbowałam potem inne warianty,ale ten jest dla mnie najlepszy

[peluche]

Ja lubię plecak z koszulką, ale Ty z tego co wiem możesz wiązac narazie tylko plecak prosty (ze względu na wiek dziecka) .

to do mnie było?

[Kasia]

Dobre pytanie, ale chyba sie nie da na nie odpowiedziec wygoda przy plecaczku dla kazdego znaczy co innego.
Jesli moge Ci cos podpowiedziec - przyloz sie do dwoch podstawowych prostego i z krzyzem. Oba maja swoje zalety i moga je niespodziewanie ukazac podczas wojazy:
jeden sie nosi wyzej, drugi nizej, jeden sie wiaze w chwile, a drugi w dwie chwile, z jednego latwiej sie wymotac, gdy dzec zasnie, a w drugim latwiej podtrzymac glowe, gdy dziec zasnie, jeden pozwala na wiecej modyfikacji, drugi lepiej sie nadaje na dluzsze spacery, jeden jest dla mlodszych malcow, drugi bardziej dla starszych etc, etc.

Cwicz obydwa i baw sie modyfikacjami: ulozeniem ramion, wykonczeniem. Znajdziesz to, co Ci najbardziej bedzie pasowac.

I ile w ogóle jest plecaczków? Ja kojarzę 4 ale pewnie jest ich więcej?

Jest ich wystarczajaco duzo, zeby nie musiec wszystkich znac


Edit: Zbystrzalam i spojrzalam na date chyba juz nieaktualne, co?

[Asiolek]

to do mnie było?

Oczywiście, że nie ( tak to jest jak się jest roztargnionym i się dat nie czyta).

[Kasia]

Oczywiście, że nie ( tak to jest jak się jest roztargnionym i się dat nie czyta).

Hehe, nie jestem sama

[Karusek]

Podniosę temat, bo ostatnio motam plecak z krzyżem i jestem zachwycona!!!!!
1. W ogóle nie czuję bączka na plecach! Wręcz zapominam, że tam jest
2. Jest mi szalenie WYGODNIE! łatwiej , wygodniej robić mi w nim wszystko co muszę
Nie próbowałam jeszcze plecaczka z koszulką, ale na razie na dłuższe wypady plecak z krzyżem to jest to

[panthera]

ja chyba tez się z tych bardziej skomplikowanych plecaków muszę podszkolić, nie lubię prostego (i niczego co nie przenosi mi ciężaru z ramion na mostek, dlatego teraz noszę głownie w nosidle, ale niedługo maciek wyrośnie, a poza tym czasem chustę łatwiej spakować niz ergo.

[charlie]

Ja najbardziej lubię jordana, ale prosty też dość często motam

[Fusia]

podawajcie linki do instrukcji motania ja motam prosty z tybetem lub sam prosty jesli z przodu mam Aniele w kieszonce

[masia]

hmmm, a mi jakos z krzyzem nie pasuje
dlugo wiazalam tylko prosty bo z krzyzem nie umialam dociagnac. Po kilku wskazowkach pewnej dobrej duszy dociagac sie naumialam - idealnie pewnie nadal nie jest ale znosnie
tyle, ze krzyz z przodu na dluzsza mete uciska mi na mostek i teraz nie wiem czy to kwestia mojego slabego zamotania czy tez budowy ciala

musze chyba wyprobowac ten, o ktorym pisala kobra choc watek sie nie otwiera ale chyba wiem o co chodzi

[modrooczka]

Mnie żaden na razie nie wychodzi, chyba się muszę z kimś umówić. W dodatku Zuzka odmawia współpracy po 5 minutach i zostaje mi tylko miś

[Karusek]

nie łam się Mój Domiś na początku kręcił się na plecach o 180 stopni, to była jazda A teraz grzecznie leży i czeka, aż matka skończy
Ale jeśli masz możliwość spotkania się z kimś, to skorzystaj

[modrooczka]

Vernea mi pokazywała, ale byłam bez dziecka a ona prezentowała na bardzo grzecznej lalce Teraz mam śliczną lanę i grzech nie umieć plecaka, ale wciąz się boję że za luźno ten dzieciak siedzi a jak dociągnę to wyjeżdza jej chusta spod pupy. Jutro chyba się zawiążę i wkleję zdjęcia, bo już sama nie wiem co z tym zrobić.