fajny watek, wszystko warto poczytac

ithilhin
bardzo ladnie i prosto tlumaczysz

cos z moich obserwacji nowo-chustujacych i 2x:
Nie jestem za motaniem noworodkow w 2x, poniewaz wbrew pozorom nie jest to takie latwe waizenie, poniewaz trzeba bardzo starannie dociagnac chute, by dobrze trzymala, czego poczatkujacy nie robia. Efekt - dziecko dynda w chuscie, przegiete na jedna strone lub zgiete w C tyle ze w bok, nogi w najrozniejszych pozycjach uciekaja spod chusty. Dlatego moim zddaniem nie nalezy polecac tego wiazania dla noworodkow, chyba ze odrazu z pelnym instruktazem na zywo.

karmienie w 2x:
Jezeli dla noworodkow to faktycznie tylko na siedzaco i trzeba sie odchylic do tylu, sidajac najlepiej wygodnie w fotelu lub na kanapie, tak by dziecko mialo podparcie dla calego ciala.
Przypomina to pozycje do karmienia przeciw kolkom i gazom.

Pozycja polecana do ogazowywania (odbijania) dzieci juz w trakcie karmienia - sotosowalam, zankomicie sie sprawdza, zwlaszcza przy klopotach z brzuszkiem:
Usiac wygodnie, odchylajac sie mocno do tylu. Mozna tez polozyc sie na plecach i podeprzec poduchami do pozycji pollezacej. Nastepnie nalozyc dziekco na piers od gory, kladac je brzuszek do brzuszka (twarz do dolu). Spokojnie dziecko sie nie udusi. Nie trzeba trzymac piersi. Nos jest tak zbudowany, ze zawsze dostanie sie do niego powietrze. Nawet jesli jest mocno wcisniety w piers. Uwaga: nie lezec na plasko podczas takiego karmienia, glowa dziecka ma byc wyzej niz brzuszek.