Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 45

Wątek: Noworodek w chuscie

  1. #1

    Domyślnie Noworodek w chuscie

    Najpierw sie chwale-2 sierpnia urodzilam Marysie, nasze 4 dziecko. Myslalam, ze mam doswiadczenie w chuscie-nosilam Wojteczka poltorej roku, ale odkad skonczyl 6 miesiecy. Teraz chcemy zachustowac Marysie, bo nie mamy wozka na razie. Marysi ta chustowa bliskosc kojarzy sie jedynie z karmieniem i drze sie niemilosiernie. Zawiazalam 2x i kieszonke, efekt taki sam. Mam tez pytania:
    1. Czy Wasze noworodki tez odchylaly w chuscie glowke do tylu, sprawiajac wrazenie jakby chcialy sie odepchnac, uwolnic z chusty
    2. jakie macie uwagi co do wiazania noworodka?
    3. jak karmic zachustowane pionowo dziecko? (pewnie o tym juz bylo, ale wciaz ostatnio brakuje mi czasu na poszperanie na forum)
    4. A moze macie jakies zdjecia zachustowanych noworodkow?
    Bede wdzieczna za sugestie, Ewa
    Ewa, mama Martusi (2000), Krzysia (2002), Wojtusia (2006) oraz Marysi (2008)

  2. #2
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    3. najlepiej nie karmić w pionie - to wymaga poluzowania 2x, opuszczenia dziecka co powoduje że chusta przestaje dobrze podtrzymywać plecy. lepiej dać sobie spokój, szczególnie do czasu stabilnego trzymania główki.

    2. nie wiązałabym 2x na noworodku... ale o tym było już milion razy na forum. zdania są podzielone. kieszonka albo kangur. w obu nie rozchylaj za mocno nóżek dziecia na boki - ma być taka "skromna" fizjologiczna żabka.

    a ad 1. - nie pomogę bo nie nosiłam noworodka w pionie... i nie wiem czy się poprawię się następnym razem

  3. #3
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Kostek był w wiązance noszony pionowo od piątego tygodnia życia, wcześniej w kółkowej poziomo, więc nie wiem, czy się kwalifikuje?

    1. Nie odchylał i nie odpychał (specjalnie sprawdziłam na zdjęciach). Od początku był bardzo "chustowy".
    2. Nie jestem specjalistą, ale jeśli chcesz pionizować, to pamiętaj o porządnych dociąganiu chusty, jak patrzę na swoje zdjęcia, to pierwsze wiązania w większości były właśnie niepodociągane, bo człowiek się boi zrobić maluchowi krzywdę. Jeśli w kieszonce nie muszą wystawać z chusty, wystarczy skrzyżować materiał pod pupą.
    3. Ja takiego malucha karmiłam tylko w pozycjach poziomych. Najbardziej lubiłam kołyskę z 2X, potem, jak Mały podrósł nauczyłam się opuszczać go trochę w 2X, ale to chyba raczej przy siedzącym dziecku.
    4. Zdjęcia mam, ale są, delikatnie mówiąc, niezbyt profesjonalne, bo wtedy dopiero zaczynałam wiązać, także lepiej pooglądaj sobie innych na forum .
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  4. #4
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Po pierwsze gratulacje, swieza mamo

    1. Tak, noworodki czesto dochylaja sie w chuscie - moze to byc spowodowane m.in. tym, ze chusta jest za slabo dociagnieta. Zwroc tez uwage, czy krawedz gorna nie wbija sie w karczek.

    2. Dla noworodka nadaje sie kazde wiazanie, ktore mozna dociagnac na dziecku: przy pionowych sa to kieszonka, kangurek, podwojny X i siodelko z petelka. Wybor zalezy od preferencji rodzica i dziecka, czasem od stanu zdrowia jednego badz drugiego. Dobrze jest zmieniac wiazania, tzn. nie nosic zawsze w ten sam sposob.

    Przy noszeniu noworodka w pionie zwracamy uwage na dostateczne dociagniecie chusty (dziecko ma podparty kregoslup na calej dlugosci i lekko zaokraglony), podparta glowke, nozki ugiete i lekko rozchylone (pozostaja w naturalnie przyjetej przez dziecko pozycji).

    3. Przede wszystkim niezaleznie od tego, czy robisz to w pionie czy w poziomie - musisz sie zatrzymac badz przysiasc - nie karmimy maluchow chodzac!

    Najlatwiej karmic w pozycjach lezacych, ale nie jest to niezbedne - niektore dzieci wrecz zyskuja na karmieniu w pionie. Najlatwiej zrobic to w podwojnym X - poluzowujesz wezel i opuszczasz dziecko na wysokosc piersi, rownoczesnie przesuwajac cale wiazanie w wybrana strone. Takie poluzowanie nie sprawi, ze dziecko Ci wypadnie, podczas karmienia masz kontrole nad jego pozycja, a nawet duze poluzowanie nie szkodzi pleckom podczas karmienia.


    o
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  5. #5
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia
    Najlatwiej zrobic to w podwojnym X - poluzowujesz wezel i opuszczasz dziecko na wysokosc piersi, rownoczesnie przesuwajac cale wiazanie w wybrana strone. Takie poluzowanie nie sprawi, ze dziecko Ci wypadnie, podczas karmienia masz kontrole nad jego pozycja, a nawet duze poluzowanie nie szkodzi pleckom podczas karmienia.


    o
    Kasia, nie śmiem podważać Twoich kompetencji ale dla mnie to nie powinna być ogólna wytyczna. Wg mnie noworodek lejący się przez ręce nie powinien ani minuty przebywać w poluzowanej chuście w pionie. Piszę to na intuicję, ale mam silne przekonanie, że tak właśnie jest. Na pewno pamiętasz wątek kad78, która bardzo dużo karmiła Małgonię w poluzowanym 2x - oczywiście nie wiadomo czy chusta była winowajcą czy jedynie pogłębiła problem ale jednak należy się nad tym zastanowić.

    Czy naprawde nie można karmić dziecka normalnie, w poziomie a pion zostawić sobie na naprawdę sporadyczne przypadki? I odczekać te kilka miesięcy do stabilnie utrzymywanej główki? Po co kusić los?

  6. #6
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Moja Ania ma teraz 6 tygodni, jak miała 4 dni zaczęłam ja nosić, ale tylko w pouchu, szybko sie wkłada i szybko się wyjmuje jak dziecko zaczyna płakać
    Ekspertem w karmieniu w chuście nie jestem, bo nam nie wolno tego robić, ale wydaje mi się że jak zawiążesz 2x to możesz do karmienia po prostu małą wyciągnąc i przełożyć do pozycji kołyski. Jak chcesz w pionie to trzeba poluzować, ale wtedy wydaje mi się że noworodka trzeba mocno podtrzymywać ręką, bo całkiem wiotki jest, więc to chyba niespecjalnie wygodne, poza tym noworodki potrafia jeśc godzinami...

    Pierwszą kieszonkę zawiązałam jak Ania miała tydzień, trochę wierzgała, ale po dwóch minutach zasnęła, główki jakos specjalnie nie odchylała
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  7. #7
    ChustoTata
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    296

    Domyślnie

    My jakoś w 2. tygodniu zaczęliśmy chustować, pierwsze kilka razy młodemu się nie podobały, to go szybko wyciągaliśmy, albo kładliśmy się z nim.

    ad. 1. Główkę odginał, po prostu chciał, żeby mu wisiała do tyłu i oglądał sufit tudzież żyrandol. Przygiąć główki się nie dało bo się wtedy siłował, to najwyżej podtrzymywaliśmy lekko mu tę głowę jedną ręką jak zasypiał go spokojnie było można głowę przysunąć do nas i nasunąć chustę na nią.

    Co do rad to dziewczyny już napisały że to dociąganie, i nierozchylanie nóżek tak mocno jak starszym dzieciom.

    Miłego chustowania
    "Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości" Mark Twain
    Rufin 20.04.2008, Inga 13.07.2012

  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    gratulacje!

    odchylanie głowki do tyłu może być spowodowane zbyt słabym dociągnięciem chusty. mój synek też sie odchylał, nosiłam go od 3 tygodnia życia. dlatego zrezygnowałam z noszenia w 2x, robiłam to tylko, jak jechałam gdzieś samochodem i musiałam małego ponownie włożyć do chusty. nosiłam głownie w kieszonce, bardzo, bardzo plecam kangurka. myślę, że maleństwo po paru dniach się przyzwyczai i przestanie odchylać.
    czy maluszek odchyla się też noszony na rękach? bo wtedy może być to kwestia nadmiernego napięcia niektórych mięśni.
    ja też nie jestem fanem karmienia w pionie, chociaż faktycznie w zasadzie nigdzie nie mówi się o przeciwskazaniach. też jak mart "na wyczucie" nie wydawało mi się to właściwe.
    kasia zaznaczyła, że karmienie w pionie zawsze powinno się odbywać, gdy mama siedzi. i to wiele wyjaśnia: dziecko nie wisi wtedy bezwładnie, ale opiera się o ciało mamusi.
    wiele osób niestety jednak mozliwość karmienia w poluzowanym 2x interpretuje tak, że można karmić godzinę i biegać w tym czasie po ulicy. tego nie polecam.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  9. #9
    Chustomanka Awatar bigbabs
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    West Midlands,UK
    Posty
    852

    Domyślnie

    moj maly tez sie odchyla w kieszonce,a kiedys tego nie robil i w ogole to jakos antychusciany sie zrobil wpadlam na pomysl zeby moze zmienic wiazanie na kangurka,ale gdzies spotkalam sie z opinia,ze jest to jedno z trudniejszych wiazan i boje sie ze jak zaczne eksperymentowac,to mlody bedzie mi dyndal gdzies nad kolanami i juz w ogole na chuste bedzie plul z daleka do konca zycia (a jeszcze hotslings w drodze )....na zdjeciach w instrukcji didymosa ten dzieciaczek jakis taki"niedociagniety"mi sie wydaje.

  10. #10
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    a moze na biodrze? byc moze maluch chce wiecej widziec.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  11. #11

    Domyślnie

    Dzieki dziewczyny, szkoda, ze nie mozna karmic w ruchu... Musze wozic dwulatka w wozku na spacerach (wtedy lepiej spi). No ale oczywscie sie dostosuje do rad madrzejszych. Musze znalezc tego kangurka i sprobowac sie omotac, czy to wiazanie naprawde takie trudne jest? Pozdrawiam, Ewa
    Ewa, mama Martusi (2000), Krzysia (2002), Wojtusia (2006) oraz Marysi (2008)

  12. #12
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    667

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez luxnordynka
    szkoda, ze nie mozna karmic w ruchu...
    W ogóle nie poleca się karmić, ani jeść w ruchu, nie tylko w chuście - ryzyko zakrztuszenia rośnie
    Marceli 19 czerwca 2008
    Małgosia 13 sierpnia 2011

  13. #13
    Chustomanka Awatar bigbabs
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    West Midlands,UK
    Posty
    852

    Domyślnie

    ithilhin - mój to maluszek jeszcze,od 6 tyg. na zewnątrz i tylko mu w głowie, do tego stopnia, że w chuście przestał nawet zasypiać, bo bez cycusiowania nie ma spania...I tak w 8 przypadkach na 10,wyjmowanie z chusty po 3 minutach i zatykanie piersią.Jak 1-2x w tygodniu uda mi się go ponosić dłużej to duże szczęście.Naprawdę z zazdrością czytam,że dzieci uspokajają się w chuście(u mnie na odwrót) albo w niej zasypiają albo po prostu w niej sobie są.Ciągle mam jeszcze nadzieję że jakoś pogodzi się z chustą,może do niej kiedyś dorośnie.
    Ufff...Musiałam się wyżalić

  14. #14
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    bigbabs zmeczona bylam i nie doczytalam

    malutka teoretycznie mozna na biodrze ale moim zdaniem trzeba to cwiczyc z kims na zywo.

    a cycaniem sie nie martw - unormuje sie,
    i jeszcze dluuuuuuuuuuuuugo pochustujesz.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  15. #15
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bigbabs
    mój to maluszek jeszcze,od 6 tyg. na zewnątrz i tylko mu w głowie, do tego stopnia, że w chuście przestał nawet zasypiać, bo bez cycusiowania nie ma spania..
    nic sie nie przejmuj, to mija mojego ssaka udalo mi sie zachustowac raz - zasnal i spal dwie godziny, ja cala w euforii nastepne motanie - dziecko w kieszonce jeszcze nie dociagniete a juz w ryk 'cyc, cyc, gdzie jest cyc???!!!' wyciagam, karmie, motam od nowa - to samo. po trzecim razie odpuscilam. na drugi dzien - powtorka z rozrywki po jakims czasie, juz nawet nie wiem jakim - dal sie zamotac i poszlismy na 5 minutowy spacer do dzis pamietam, ze mi sie zaraz po wyjsciu z domu znurowki rozwiazaly i od tej pory jest OK, teraz za chuste by sie dal pokroic cierpliwie proponuj chuste, jak chce jesc to wyjmuj. jak podrosnie to bedzie mial inne priorytety
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  16. #16
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    229

    Domyślnie

    Powiem Ci szczerze, ze przerazasz mnie - tygodniowe dziecko w poluzowanym 2x karmisz? Odwazna jestes. Ja mojego 11-miesieczniaka w 2x nie nosze wcale, bo sie boje (sa szkoly, ze to wiazanie jest beee), a takiego maluszka tym bardziej bym tak nie nosila.

    Trzymam sie wersji PZ, zeby do 3-go miesiaca nie pionizowac. Przy nastepnym dziecku zaczne od kangurka, to wcale nie az tak trudne wiazanie.

    I uwazam, ze takie malutenkie dziecko nie powinno byc zbyt dlugo w chuscie noszone, nawet w kolysce - ze wzgledu na bioderka. A skoro sie odchyla, to moze nie jest mu w niej dobrze. Nie nos na sile, przyjdzie czas, ze dziecko chuste polubi.

    Na Twoim miejscu opanowalabym jednak kolyske, takze do karmienia, ale tak jak mowilam - bez przegiec, wiecej niz godzine dziennie nie odwazylabym sie nosic.

    A od 3-go mies. kangurek, potem kieszona.
    Wciąga chustowanie, oj wciąga

  17. #17
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Skoki
    Powiem Ci szczerze, ze przerazasz mnie - tygodniowe dziecko w poluzowanym 2x karmisz? Odwazna jestes. Ja mojego 11-miesieczniaka w 2x nie nosze wcale, bo sie boje (sa szkoly, ze to wiazanie jest beee), a takiego maluszka tym bardziej bym tak nie nosila.
    dlaczego 2X jest bee? Kajtka nosilam tylko w 2X, bo inne wiazania jakos nam nie podeszly i bardzo sobie chwale. Jak sie dobrze podociaga i rozlozy poly dziecko jest przyklejone do mamy i glowka nie wisi.
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

  18. #18
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    jest szkoła głosząca, że wszelkie niesymetryczne wiązania są niedobre dla malutkich dzieci i do takich zalicza się podwójny x, ponieważ poły się krzyżują. wedle tej szkoły można wiązać tylko kangura (na brzuchu na biodrze lub na plecach).

    inna szkoła głosi, że każde wiązanie, które da się dociągnąć na dziecku jest w porządku - czyli kangur, 2x, kieszonka, siodełko z długiej chusty, prosty plecak, plecak z krzyżem.

    ja osobiście się skłaniam ku szkole drugiej bo 2x TEŻ się da wszystko poodciągać tak aby dziecko było bezpiecznie otulone.

    co do pionizowania to każdy musi zdecydować sam na ile jego dziecko jest na to gotowe.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  19. #19
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    ithilhin, wszystko to racja tylko 2x ma jeszcze jedną wadę a mianowicie niedostatecznie podparcie karku i tego żadne dociąganie nie poprawi. szczególnie przy dziecku mającym tendencje do odchylania główki do tyłu - 2x daje temu miejsce między połami.

  20. #20
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    jesli to "V" z chusty będzie w odpowiednim miejscu na karczku dziecka (to znaczy dół tego V będzie sięgał do potylicy) to owszem, zapewni odpowiednie podparcie.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •