widziałam mamę z dzieckiem w niebieskim dresiku, chusta chyba nati kalahari.
Ja przyszłam z lenką i młoda prowadziła wózek z misiem.
Trochę się na mamę ( rudowłosa ) pogapiłam i poleciałam dalej za młodą.
Pozdrawiamy!
widziałam mamę z dzieckiem w niebieskim dresiku, chusta chyba nati kalahari.
Ja przyszłam z lenką i młoda prowadziła wózek z misiem.
Trochę się na mamę ( rudowłosa ) pogapiłam i poleciałam dalej za młodą.
Pozdrawiamy!
Lenka - 30.06.2008 i Sonia - 03.06.2011