Dzisiaj podczas prasowania znalazłam na mojej Zarze coś, co spędza mi sen z powiek. Moja najukochańsza, najbardziej wyczekana chusta...
Nie wiem jak to się stało, wcześniej tego nie widziałam. Chustę kupiłam ze 2 tygodnie temu od lawendax, była tylko raz prana, zadbana. Ja też raz ją tylko wyprałam, nosiłam w niej może z 10 razy (w tym parę razy używała jej teściowa i raz moja siostra). Prałam w Dzidziusiu, nie dawałam żadnych płynów do płukania, sam dzidziuś. Zara jest tkana maszynowo. Wada jest na samym środku chusty, na pewno nie zaciągnęłam tego pierścionkiem, ani paznokciem. Wygląda na to, że wyszły nitki, tylko jak?
Wygląda to tak:
Poratujcie, co mogę z tym zrobić?![]()
![]()
![]()






Odpowiedz z cytatem













