No, więc zaczeliśmy nasz kurs na basenieDziś były pierwsze zajęcia i było REWELACYJNIE!!! No, ale od początku zajęcia były o 11.30, a więc idealnie Ania wstała z drzemki do chusty i siup na basen, który jest na następnej ulicy. Na miejscu wiele dzieciaków w wieku zbliżonym do Aniowego, ale tylko my w chuście
Ale to my miałyśmy najlepiej
Wszytkie dzieciaki uwięzione w fotelikach, rodzice umęczeni noszeniem ich, a my bez zbędnych klamotów
A na basenie po prostu super
Najpierw 20min zajęć z instruktorami, którzy pokazywali jak trzymać dzieci w wodzie itp, a potem wspólna zabawa
No i tu nas nasza córeczka powaliła.... zabawa na wyspie zrobionej z mat z dużą ilością zabawek, wszyscy sadzali dzieci na brzegach i te grzecznie się bawiły, a Ania sobie wędrowała po wyspie, zaczepiała (niestety wcale nie kulturalnie) inne dzieci i niczego się nie bała
A to bzdźągwa!!!! A po basenie siup do chusty, pod kurtkę i do domu
![]()



Wszytkie dzieciaki uwięzione w fotelikach, rodzice umęczeni noszeniem ich, a my bez zbędnych klamotów
Najpierw 20min zajęć z instruktorami, którzy pokazywali jak trzymać dzieci w wodzie itp, a potem wspólna zabawa
A to bzdźągwa!!!! A po basenie siup do chusty, pod kurtkę i do domu 


Odpowiedz z cytatem

Jacuś 15/08/2012 