Pokaż wyniki od 1 do 20 z 72

Wątek: Azur- kolejny didkowy len 50%- foty

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MonikaK Zobacz posta
    dziewczyny dużo skrócil Wam się azur w praniu?
    troche sie skrocil, ale niestety nie mierzylam przed praniem.
    po praniu za to jest zwarty i nie ma mowy o zadnych przeswitach

    moj po 3 praniu, wiazaniu warkoczy i siedzeniu na nim zaczyna sie lamac to juz nie jest sztywna blacha z pudelka. juuuuhuuuu a jak wam idzie lamanie?


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    właśnie miałam pisać, że mój też się łamie. Jeszcze do idealnej miękkości mu daleko, ale jest duuużo lepiej. Już można poprawnie zawiązać. I faktycznie po kilku praniach jest bardziej zwarty, nie tak bardzo szorstki - i... zaczyna mi się podobać. Nosi nadal jak sam szmatan, śmiem twierdzić, że lepiej od lany.

    U mnie intensywnie od wtorku chyba, plecenie warkoczy, spanie na chuście noszenie tylko w azorku, prasuję go z parą kilka razy dziennie. Czytałam, że najlepiej na łamanie chusty robi suszenie jej w suszarce z trampkami gumowymi zawinietymi w jakiś woreczek Ale ja suszarki nie posiadam. W poniedziałek mój azorek leci na łamanie w inne ręce
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    odgrzebuje temat, bo mój azur wrócił z łamania. jest o niebo lepiej niż było (łamaczka musiała się nad nim mooocno napracować), ale flanelka to nie jest. Komuś się udało go złamać do końca?
    Bo z moim jest tak: po noszeniu robi się mięciutki i jest ok, ale po wypraniu znów jest twardy...
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Męczę temat pożyczonego azura Bardzo mi się podoba, świetnie mi się w nim nosi ale zastanawiam się czy jest to chusta z kategorii całoroczne czy może jak zrobi sie ciepło ( oby jak najszybciej) to popłynę Oczywiście nie nówie o mega upałach ale o takiej noralnej temperaturze wiosenno/letniej. Nosiłyście wtedy azura/mossa
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    NIkt nie nosił jak było ciepło
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie


    No nie wierzę, że nikt nie próbował nosić azura, mossa wiosną, latem Muszę podjąć męską decyzję brać azura czy czekać i szukać lnianego indiacza natura -
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •