Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Która z Was używała wielorazówek zaraz po porodzie?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    wolne chusty
    Posty
    4,230

    Domyślnie Która z Was używała wielorazówek zaraz po porodzie?

    Czy jest tu ktoś kto z zapasem wielorazówek pojechał na porodówkę? Jakie są Wasze doświadczenia? Co Wam się sprawdziło?
    Czy to nie był za duży stres w sensie, że z jednej strony zmęczenie po porodzie, z drugiej trzeba częściej wkładki wymieniać, że nie bardzo było gdzie wypłukiwać i suszyć?
    Jak sobie technicznie z tym radziłyście?
    Używałyscie papierków? czy oddawałyście mężowi zapas wkładek na koniec dnia, żeby wyprał w domu?

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Niestety nie. Za drugim podejściem na pewno tak
    Odpowiem od razu na przedostatnie pytanie- papierki przy maluchu i mlecznych kupkach są zbyteczne, tzn nic nie dają.
    Resztę odpowie np Ala
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Aniamama
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    bydgoszcz\fordon
    Posty
    1,578

    Domyślnie

    ja nie dalam rady pempek mi się gotował a nie mogłam tak wywinąć pieluszki żeby nie zakrywała.

  4. #4
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    81

    Domyślnie

    ja tak sobie myślę, że na początku jest tyle innych rzeczy do ogarnięcia, że można nie mieć glowy do wstawiania prania
    ale doświadczenia nie mam, bo my później zaczęliśmy... wcześniej o takich cudach - jak pieluszki wielorazowe nam się nawet nie śniło

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Ja nastawiłam się, że na poporodówce będziemy używać jedno i miałam ze sobą jedną paczkę. Bałam się tego samego - że nie ogarnę wszystkiego, że nie będę miała siły itd. Ale gdybym się uparła, to mąż przywiózłby mi torbę z wielo, już o tym myślałam, po czym okazało się, że wypuszczają mnie do domu Za to w domu od razu wskoczyliśmy w wielo.
    I faktycznie, papierki na mleczne kupki nic nie dają. Ale mleczne kupki to pikuś w porównaniu ze smółką.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •