ja bym spróbowała zawiązać jak jest śpiacy tak żeby w miarę szybko zasnął i potem delikatnie podciągała i zobaczyła jak będzie się zachowywał jak wstanie już w chuście
Spróbuję jutro
Michalina 29 marzec 2008 Mikolaj 3 czerwiec 2010
Nie zagladam na chustostragan