...to nosiłybyście dzieci w takich ilościach jak w chustach?
(przepraszam jeżeli taki wątek już był - nie widziałam)
Czy może w zależności od dziecka - dużo płaczące więcej, mało płaczące - mniej.
A może wózek wystarczyłby w zupełności?
Ja na pewno nie nosiłabym tyle.![]()
Młody nie miewał kolek, infekcji. Położony w łóżeczku spał. Wisiał na piersi od 40 min do godziny, tego nigdy nie ograniczałam (być może tak zaspakajał potrzebę bycia blisko mamy). I jakoś nie pamiętam żeby domagał się przez te trzy miesiące - kiedy chusty nie posiadałam - noszenia.