Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: plecak - zrobilam :)

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    471

    Domyślnie plecak - zrobilam :)

    Udalo sie, bez zdjec, ale sie chwale, jeszcze malo idealny, ale nadawal sie na spacer. Kto to pisal, ze dzieci w chustach nie siusiaja? Nie siusiaja, fakt, ale kupskiem wielkim z wyciekiem plecaczek zostal uhonorowany
    Jestem mama potrojna. Zostalam nia na raty, w 2002, 2005 i 2007.

    http://www.ratujmaluchy.pl/

  2. #2
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie Re: plecak - zrobilam :)

    Cytat Zamieszczone przez aggie
    Nie siusiaja, fakt, ale kupskiem wielkim z wyciekiem plecaczek zostal uhonorowany
    Gusi sie wzor na chuscie nie podobal to po swojemu udekorowala

    gratuluje udanego noszenia w plecaczku

    ja poki co tylko z pomoca mauza wiaze plecaczek z krzyzem, bo ten najbardziej lubie, prosty kompletnie mi nie wychodzi.
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

  3. #3
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    jak nadawal sie na spacer to idealny
    gratki!
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  4. #4
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Super, a mnie wciąż nie wychodzi
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szkocja
    Posty
    184

    Domyślnie

    fajnie, zawsze będziesz pamiętać ten plecak dzięki tej kupce hihi

  6. #6
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie

    Aggie, zainspirowalas mnie i sprobowalam dzisiaj plecaczek zawiazac

    Nie powiem,ze proba nalezala do udanych, zle podociagalam i maly wisial smetnie na moich plecach, z jedna raczka schowana, druga na wierzchu.
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

  7. #7
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Dziewczyny, nie od razu Krakow zbudowano a plecaki naprawde trzeba cwiczyc. Po jakims czasie sie okaze, ze sa potrzebne jakies modyfikacje, bo a to dziecko uroslo, a to odziez wierzchnia jest innosezonowa... ale jak sie nie probuje, to sie nie ma szans nauczyc!

    trzymam kciuki i dobrej zabawy

    p.s. Aggie, ta kupa to byla Z WRAZENIA to bylo wielkie "wow" dla mamy za nowe widoki



    o
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  8. #8
    Chustofanka Awatar sara
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    340

    Domyślnie

    Ja spróbowałam dwa razy, ale za każdym razem za luźno to zrobiłam.
    Miałam takie prolemyo zarzuceniu młodego i rozszerzeniu pasów i
    przełożeniu jednego na drugie ramię - mały wydostał ręce i nie dość,
    że zaczął mi obryzać ucho to potem zaczął ciągnąć za włosy; poza tym
    materiał się rozluźnił... poczytałam trochę na forum i już wiem, że
    na tym etapie powinnam była podociągać materiał porządnie - tyko jak
    schować mu z powrotem ręce????

    Potem zrolowane pasy związałam na klatce piersiowej - chyba za mocno
    bo mnie potem prawie dusiły.

    no i nie wiedziałam, czy chusta ma być pod pupą dziecka czy w
    stawach kolanowych
    - zsunęła się aż pod pupę i cięzko mi było ją
    naciągnąć aż na stawy kolanowe. Koniec końców, w stawach kolanowych
    wylądowały pasy materiału i to one podciągnęły dziecko do pozycji
    fizjologicznej żabki.


    Spróbowałam też na biodrze i nawet spoko, Jaśkowi się podoba, ale za
    to potwornie mi sie wpijało w ramię i bolało. to normalne?
    Jałóweczka (2006), Lutek (2008) i Grudniaczek (2010).

    http://czytanki-przytulanki.blogspot.com/

  9. #9
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sara


    Spróbowałam też na biodrze i nawet spoko, Jaśkowi się podoba, ale za
    to potwornie mi sie wpijało w ramię i bolało. to normalne?
    niedobrze,znaczy źle dociągasz lub wiążesz i musisz trochę poćwiczyć.
    nikt nie wymyśla wiązań które z założenia mają prawidłowo zawiązane być niewygodne dla noszącego,prawda?

  10. #10
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie

    plecaczek jest super, nam daleko do ideału ale ćwiczymy ...

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    471

    Domyślnie

    Dziekuje za mile slowa! Dziewczyny, probujcie, bo warto. Kobra, ja tez tak zaczynalam, dalej cwicze, bo do idealu mi baaaardzo daleko, ale wiaze z mniejszym strachem. Przy plecaczku jest duza bariera psychiczna do pokonania. Przynajmniej dla mnie. Wiaze prosty z instrukcji Didymosa. Nie krzyzuje pasow na klatce piersiowej. Dzis Agata w nim usnela, wiec chyba az tak zle nie bylo.

    A dzis zaszpanowalam na placu zabaw i zawiazalam plecaczek bez sofy! ale z pomoca milej pani, ktora zauwazyla, ze mi sie pas podwinal i go przytrzymala. Pozostaje w szoku, ze na placu zabaw to zrobilam i Gucha byla zadowolona.

    Kocham plecaczek - odzyskuje swobode ruchow i mozliwosc obsluzenia starszych dzieci.

    Co z tym materialem? Ma byc pod pupa? Bo az tak mi nie wychodzi
    Jestem mama potrojna. Zostalam nia na raty, w 2002, 2005 i 2007.

    http://www.ratujmaluchy.pl/

  12. #12
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    no ma byc pod pupa, wkladasz material dziecku pod pupe i dociagasz pasy dopiero. dociagaj po kawalku, zaczynajac od gory to nie wyciagniesz materialu spod pupy.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  13. #13
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    471

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin
    no ma byc pod pupa, wkladasz material dziecku pod pupe i dociagasz pasy dopiero. dociagaj po kawalku, zaczynajac od gory to nie wyciagniesz materialu spod pupy.
    Zle zapytalam, inaczej - czy ten kawalek, ktory obejmuje pupe powinien siegac do stawow kolanowych, bo mi tak nie wychodzi. Tzn Gucha sie wtedy wscieka. Musze ja wiazac szybko i pasy z gory trzymaja ja pod kolanami obejmujac kawalek uda.
    Jestem mama potrojna. Zostalam nia na raty, w 2002, 2005 i 2007.

    http://www.ratujmaluchy.pl/

  14. #14
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    no generalnie powinien



    ale czasem wychodzi tak i tez jest dobrze, chociaz wlasciwie te pasy powinny przyciskac calosc materialu, w ktorym jest pupol dziecka (na tym drugim zdjeciu pownno byc wiecej chusty pod tylkiem.

    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  15. #15
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    471

    Domyślnie

    Ithilhin, dziekuje Moj plecaczek to wlasnie to drugie zdjecie tylko bez tybetana (dobrze napisalam?)
    Jestem mama potrojna. Zostalam nia na raty, w 2002, 2005 i 2007.

    http://www.ratujmaluchy.pl/

  16. #16
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Gosia swietnie to wyjasnila - ja tylko dopowiem, ze wazne jest, zeby nozka od kolanka w dol miala swobode ruchu.


    o
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  17. #17
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie

    aggie, tu jest link do watku, w ktorym dziewczyny pokazuja plecaczek z malym twistem, udalo mi sie go pieknie zawiazac dzisiaj. Jakos latwiej go podociagac, sprobuj sobie, polecam

    http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=5699
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •