Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: Jak dziecko mi się odpieluchowało …

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie Jak dziecko mi się odpieluchowało …

    Chwalić się przyszłam, bo Bartek od czerwca bez pieluchy .. nie pisałam bo nie chciałam zapeszać ale teraz już 4 miesiąc biega w majtkach więc chyba już mu się nie odwidzi. Zmotywowało mnie, nie powiem, pranie pieluch (albo raczej jego wieszanie i ściąganie)!!. Teraz na same nocki zakładam wielo lub jednorazówki, bo zdecydowanie zredukowałam liczbę prań w tygodniu a obsikana pielucha u mnie dłużej niż 2 dni leżeć nie da rady. Na obecnym etapie super sprawdzają nam się trenerki, które dostałam od koleżanki Moli - jest dodatkowy bufor na pupie i zabezpieczenie jak dziecku parę kropli ucieknie zanim się matka zorientuje o co dziecko chodzi

    A tak naprawdę to nie o tym chciałam pisać, tylko o tym, że już z wielo kończymy …. I żal … ściska

    Jeszcze chwila i znowu nie będę wiedziała o czym wy tutaj piszecie …



  2. #2
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    gratuluję! no i wiesz jest jedna recepta aby jeszcze z wielo skorzystac
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ala Zobacz posta
    gratuluję! no i wiesz jest jedna recepta aby jeszcze z wielo skorzystac
    no i co ty na to?
    no i gratulacje!
    Ostatnio edytowane przez kubutkowa ; 13-09-2010 o 12:24

  4. #4
    Chustomanka Awatar busia
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Dublin
    Posty
    1,499

    Domyślnie

    gratulacje a tak btw to żeby nie wypaść z obiegu pieluchowego trzeba postarać się o kolejnego chuścioszka
    Beata, mama Zosi (15.02.2009) i Mikolaja (6.01.2011) , żona Łukasza

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Kubutkowa, dziękuję

    Niezawodna recepta na wielo u mnie oznaczałaby pewny rozwód ...



  6. #6
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    brawo Aloszka! Gratulować!

    u mnie nie idzie tak dobrze niestety, ale matka leniwa, to i nie dziwota
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Czyli w Twoim przypadku, receptą na powrót do wielo jest nowy mąż... ale rozumiem,że się wahasz, człowiek sie do "stwora" przyzwyczaja"

  8. #8
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    Gratulacje A tak sei obawialas
    Ale bedziesz szyc pielusie, prawda? taki mini substytut
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    A u nas róznie niestety z tym raz tak, raz siak. ostatnio o systematycznosc ciezko, duzo sie dzieje... ale odczuwam roznice przy praniu pieluch coraz mniej tego prania. moze o trenerki musze si epostarac jakies? Ania szyjesz?
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  10. #10
    Chustomanka Awatar moniaaa
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Islandia
    Posty
    867

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kubutkowa Zobacz posta
    Czyli w Twoim przypadku, receptą na powrót do wielo jest nowy mąż... ale rozumiem,że się wahasz, człowiek sie do "stwora" przyzwyczaja"

    hahahahahahahahhaha nie moge sie powstrzymaz.. popraawilas mi nastroj kubutkowa

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    kubutkowa, wymiana męża to jest jakaś opcja, tylko dobrego męża to ze świecą szukać

    Musli, trenerki są fajne, ale moim zdaniem raczej dla dziecka które już nie robi w pieluchę, bo zasikane pełna dawką mnie przeciekały, i długo się zastanawiałam o co chodzi z tymi trenerkami. Teraz są ok, bo mają zabezpieczać przed niewielkim wyciekiem. Ja mam trenerki Imse Vimse, szyć nie szyje, maszynę schowałam do szafy, i teraz jak mam usiąść na godzinę to mi się nawet nie chce. Wolę książkę poczytać Albo przejrzeć papiery z pracy (to już nawet nie wolę, bo często muszę).

    Malina, jak czytam niektóre Twoje posty to już widzę że wypadłam z obiegu .. skąd Ty wynajdujesz te pieluchy ???



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •