Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 31

Wątek: Zagwozdkę mam :/

  1. #1
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie Zagwozdkę mam :/

    Pomóżcie, bo nie wiem jak się do tego ustosunkować. Oto cytaty:

    >>Ciepłe i wilgotne środowisko, które panuje w pielusze jednorazowej, sprzyja rozwojowi bakterii.<<

    Yyyyy... a w wielo to jakie jest środowisko? Zimne i suche???

    >>"Bardzo chłonne pieluchy jednorazowe powodują, że dzieci przewijane są coraz rzadziej i ich skóra przez długi czas narażona jest na kontakt z amoniakiem zawartym w moczu.<<

    No dobra, a co w takim razie z nocami w wielo? Nawet zakładając że dziecko jest choć raz przewijane... to i tak leży w tych siuśkach przez dłuższy czas. I w tym amoniaku nieszczęsnym.

    Jesteśmy na wielo już prawie od roku, a ja wciąż uważam, że niektóre informacje mające zniechęcić do jednorazówek są mocno naciągane, niestety. Tak jak sławny argument o przegrzewaniu jąder w jednorazówkach - znalazłam gdzieś informację, że badanie to zostało przeprowadzone raz (dawno daaaaaawno temu), w dodatku z użyciem pieluch starego typu, w których jako powłoczki użyto materiału nieprzepuszczającego powietrza. Że też sobie nie zapisałam, gdzie to było!

    Nie chcę się z nikim kłócić, bo dla mnie i tak wielo rulez ale też nie chcę wyjść na głupka, jak mi ktoś przytoczy takie kwiatki jak podałam wyżej.
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  2. #2
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    w jedno jest cieplej niz w wielo

    aha, jedno przepuszczaja powietrze pod warunkiem ze nie sa zasikane

    aha kolejne, sadze ze nocka w wielo to i tak mniejsze zlo niz caly dzien na jednorazowkach
    Ostatnio edytowane przez ala ; 14-09-2010 o 19:14
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  3. #3
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    Że jest cieplej to ja wiem, ale ciepło jest i w jednych i w drugich, bo ciężko żeby było zimno w czymś, co znajduje się blisko ciała. A skoro jest ciepło (i wilgotno), to rozwijają się bakterie. Zarówno w jedno, jak i w wielorazówkach. Nie jest to więc argument przemawiający za wielorazówkami.

    O przepuszczalności powietrza gdzieś w tym tekście jest, więc się nie "czepiam"
    Rozbawiły mnie tylko te dwa fragmenty.
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Powiem ci szczerze ,że do mnie przemawia głównie argument ekologiczny i ekonomiczny.Tu nie ma dyskusji.Poza tym , wierzę że dzięki używaniu wielorazówek szybciej odpieluchuję Tocha.

    Oczywiście wielo są tańsze pod warunkiem ,że się nie dokupuje namiętnie kolejnych pieluch.I tu pragnę zapodać OT i sobie pogratulować, bo jestem bardzo dzielna (czyt. rozsądna) i nie kupuję więcej pieluch choć kuszą mnie przeokrutnie.Mam stosik optymalny.

    pytanie : na Isl woda i energia prawie nie kosztują , w związku z tym rzeczywiście jest taniej.Ale jak jest z tymi kosztami np w PL, odczuwacie różnicę?

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Jamajka, dużo argumentów jest naciąganych, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Badań brakuje, bo badania to koszty – a wynik wcale nie musi potwierdzać argumentów danej strony.

    Odnośnie badań o których piszesz, ja doszukałam się informacji też tylko o jednym badaniu, i badali tam jednorazówki określone jako pieluchy z „plastic” powłoką. Cokolwiek to znaczy
    Myślę, że pupa grzeje się i w jednych i w drugich, ale mając do wyboru trzymanie dziecka w samym moczu a w moczu połączonym z chemią to chyba jednak wolałabym to pierwsze. Mnie osobiście odrzucał zapach jednorazówek po nocy (niestety zapach wielo czekających na pranie dłużej niż dzień również) .


    A propo dezinformacji ostatnio na stronach amerykańskich znalazłam info, ze PUL wcale nie oddycha. Nie ma to jak wolność słowa



  6. #6
    Chustomanka Awatar mama-donna
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Dania-Løsning, Polska-Kędzierzyn-Koźle/Nysa
    Posty
    993

    Domyślnie

    Noc w wielo to faktycznie pupa w amoniaku, ale noc w jednorazówkach to pupa w amoniaku i dodatkowo w całej tablicy Mendelejewa.
    No i na bank taka formowanka w wełniaku przepuszcza więcej powietrza niż jednorazówka. A dzisiaj rano moje dziecię w takim zestawie (formowanka plus wełniak samorób) miało chłodną pupę co np. nie zdarza się w PULu.
    Julia 26.02.2010 Miron 16.03.2013


  7. #7
    Chustomanka Awatar mama-donna
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Dania-Løsning, Polska-Kędzierzyn-Koźle/Nysa
    Posty
    993

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta

    A propo dezinformacji ostatnio na stronach amerykańskich znalazłam info, ze PUL wcale nie oddycha. Nie ma to jak wolność słowa
    I to mi się wydaje prawdą. Próbowałyście kiedyś dmuchnąć przez PUL? Ja nie umiałam go przedmuchać
    Julia 26.02.2010 Miron 16.03.2013


  8. #8

    Domyślnie

    też go nie mogłam przedmuchać ale widać pod światło że mikropory ma i raczej oddycha
    Ostatnio edytowane przez margeritta ; 15-09-2010 o 09:51

  9. #9
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    Ja też dmuchałam (już o tym pisałam gdzieś) to normalna folia jakby jest, ale on niby ma mikro pory które przepuszczają powietrze... hmmm
    Staram się w gacie wełniane Lenę pakować, bo w pulowym otulaczu to zawsze ma spoconą pupę

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamamajka Zobacz posta
    Że jest cieplej to ja wiem, ale ciepło jest i w jednych i w drugich, bo ciężko żeby było zimno w czymś, co znajduje się blisko ciała. A skoro jest ciepło (i wilgotno), to rozwijają się bakterie. Zarówno w jedno, jak i w wielorazówkach. Nie jest to więc argument przemawiający za wielorazówkami.

    O przepuszczalności powietrza gdzieś w tym tekście jest, więc się nie "czepiam"
    Rozbawiły mnie tylko te dwa fragmenty.
    wielo masz z bambusem, bambus jest antybakteryjny. poza tym mocz jest jałowy wiec skad ma sie cos rozwijac? bakterie to sie u doroslych pojawiaja jak sadzaja tylek niewiadomo gdzie

    Cytat Zamieszczone przez margeritta Zobacz posta
    też go nie mogłam przedmuchać ale widać pod światło że mikropory ma i raczej oddycha
    ja tez dmuchalam
    ale to jak z lisciem- niby gładki i nieporowaty, nei przedmucha się, a jednak oddycha sorry za porownanie alem botanik trochu

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Gertruda
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Las koło Łodzi
    Posty
    2,701

    Domyślnie

    Morepig, ale tylko niektóre wielo są z bambusem, a reszta??
    Starszy 18.12.2008 Młodszy 02.01.2011

    Podpisz się i ratuj maluchy!!!!

  12. #12
    Chustomanka Awatar pelasia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    861

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kubutkowa Zobacz posta
    Powiem ci szczerze ,że do mnie przemawia głównie argument ekologiczny i ekonomiczny.Tu nie ma dyskusji.Poza tym , wierzę że dzięki używaniu wielorazówek szybciej odpieluchuję Tocha.

    Oczywiście wielo są tańsze pod warunkiem ,że się nie dokupuje namiętnie kolejnych pieluch.I tu pragnę zapodać OT i sobie pogratulować, bo jestem bardzo dzielna (czyt. rozsądna) i nie kupuję więcej pieluch choć kuszą mnie przeokrutnie.Mam stosik optymalny.

    pytanie : na Isl woda i energia prawie nie kosztują , w związku z tym rzeczywiście jest taniej.Ale jak jest z tymi kosztami np w PL, odczuwacie różnicę?
    ja liczyłam sobie ile kosztuje jedno pranie, na podstawie cen wody i prądu podanych na rachunkach, koszt płynu do prania i podanego przez producenta pralki zużycia wody i prądu. Wyszło mi, że przy praniu w 40st. 60 min, pół nakrętki płynu Urlich Naturlich wychodzi około 2 zł za jedno pranie. W wersjach dłuższych, o wyższej temperaturze prania pewnie coś ok. 3 zł
    Także przy rozsądnym, a nawet dość skromnym w moim wypadku stosiku to jednak jest ekonomiczne. Biorąc za punkt odniesienia używanie jednorazówek z rossmana (bo takich używaliśmy najczęściej), wielo "zamortyzowały się" po ok 4 miesiącach.
    O! także teraz różnicę odczuwam- nie wydaję nic poza kosztami prania na pieluchy. Czyli na jednorazówkach wydawałam 100-120 zł miesięcznie, a teraz 20-30 zł przy praniu co 2-3 dni.

    Przydasie Pelasi - domowe przetwórstwo materiałowe i różne pomysły na zajęcia z dziećmi

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morepig Zobacz posta
    poza tym mocz jest jałowy wiec skad ma sie cos rozwijac? bakterie to sie u doroslych pojawiaja jak sadzaja tylek niewiadomo gdzie
    Mocz jest jałowy dopóki 'przebywa' w jałowym środowisku, a jak opuszcza nasze ciało i ląduje w niesterylnej pielusze - bakterie rozwijają się jednak.
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  14. #14
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    A ja piorę co 2-3 dni, ale długie prania (3 h) na 60 lub 90 stopni z dodatkowymi płukaniami przed i po i na wodzie popłynęłam strasznie w ostatnim miesiącu. Jakieś 150 zł. Nie wiem jak to możliwe. Dodatkowo spieranie i mycie Leny pupy pod kranem, gdzie trzeba czekać aż zimna woda spłynie z rur. A jeszcze kwaski, sody, olejki z drzewa herbacianego...
    Buuu....

  15. #15
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    A propos właściwości antybakteryjnych bambusa, to był niedawno wątek na ten temat - dziewczyny dokopały się do informacji, że nasz kolega bambus traci swoje właściwości po przerobieniu na wiskozę bambusową.

    Nie zrozumcie mnie źle, ja uwielbiam wielorazówki i zawsze i wszystkim będę je polecać. Szkoda tylko że po internecie krąży tyle nierzetelnych informacji

    No dobrze. To dla równowagi mam dla Was informacje z drugiej strony barykady, czyli o tym jak mnie ostatnio krew zalała.
    Dostaję do skrzynki regularnie gazetkę "Twój maluszek", która jest jak wiadomo kopalnią wiedzy o wychowaniu dziecka. W ostatnim numerze natrafiłam na artykuł "Pieluszkowe abecadło". Oto co znalazłam:

    >>E jak Eko. Nie nie chodzi tu o pieluchę z tetry (no tak, ta wszak zdecydowanie nie jest eko - przyp. jamamajki). W sklepach ekologicznych możesz kupić wielorazowe pieluszki. To zwykle baza z kieszonką i dwa wymienne wkłady z włókna bambusowego lub mikrofibry.<<
    Widać tu ogromną znajomość tematu i chęć zachęcenia rodziców... do tego na dole jest zdjęcie dwóch bezpłciowych formowanek (nie żebym uważała że formowanki są brzydkie, ale jest naprawdę tyle innych ślicznych pieluszek... poza tym notka wyraźnie mówi o kieszonkach).

    Ale to jeszcze nic. Czytam dalej.
    >>F jak Finanse. Często te najtańsze pieluszki są wykonane z gorszych materiałów, źle wchłaniają mocz, więc trzeba je częściej zmieniać ( o zgrozo! - przyp. jamamajki)<<

    A tu mój faworyt:
    >>T jak Tetra. Pediatrzy są zgodni, że dla malucha znacznie zdrowsze są pieluchy jednorazowe (chciałabym zobaczyć jakieś konkretne badania na ten temat - przyp. jamamajki). Podstawową wadą tetrowych jest to, że zatrzymują wilgoć na pupie. Założenie dziecku ceratki ( i to w połączeniu z notką o wielo stronę wcześniej - przyp. jamamajki) czy majteczek sprawia, że mocz co prawda nie wydostaje się na zewnątrz (...) ale skóra cały czas styka się z wilgocią - a więc niemowlę ma na sobie mokry kompres.<<
    No słów mi brakuje po prostu. I tak pozostając w temacie tetry, zobaczcie co napisali pod "A jak Alergia":
    >>Jeśli na pupie smyka pojawia się wysypka, wypróbuj pieluszki innej firmy. Jeśli to nic nie da, zakładaj mu przez kilka dni pieluchy tetrowe.<<
    No to ja już nie wiem... bo przecież pediatrzy twierdzą że są niezdrowe...

    Rozwalają mnie takie gazetki i zawarte w nich mądrości.

    Aha, jeszcze w sprawie oddychania PULa. Gdzieś tu był wątek forumki, która robiła doświadczenie na oddychanie PULa. I wyszło na to, że PUL PULowi nierówny Jak znajdę to wkleję linka.
    edit: znalazłam. http://forum.chusty.info/forum/showthread.php?t=32935
    Ostatnio edytowane przez jamamajka ; 15-09-2010 o 13:40 Powód: dodałam linka
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Generalnie odpowiadając na pierwszego posta wg mnie cały szkopuł tkwi w fakcie, ze często rodzice pieluszki jednorazowe zmieniają co 6-8h(tak!) wielo zmienia się częsciej, więc i bakterie mają mniej czasu na rozwój, i pupa jest częsciej wietrzona a co za tym idzie chłodzona..
    Co do cytatów z "artykułu"...
    już dawno przestałam to czytać, czasami naprawdę lepiej poczytać gazetkę reklamową tescoprzynajmniej się człowiek nie denerwuje
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Jak to co 6-8h??? Serio? takich rodziców do wielo to nic nie przekona, bo przy takiej częstotliwości to te jednorazówki tanie będą. Żal dziecka tylko strasznie
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  18. #18
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sheana Zobacz posta
    Jak to co 6-8h??? Serio? takich rodziców do wielo to nic nie przekona, bo przy takiej częstotliwości to te jednorazówki tanie będą. Żal dziecka tylko strasznie
    A zdarzają się tacy, zdarzają. Przeważnie kierują się takimi "radami", jak przytoczyłam wyżej... "kup dobre pieluchy, bo te tańsze trzeba częściej zmieniać". A te lepsiejsze to nawet i 12 godzin wytrzymują (tak piszą na opakowaniu)! Co daje nam 2 pampki dziennie! To dopiero jest oszczędność!
    Na forach gazetowych roi się od takich, co jednorazówki suszą na kaloryferze - co prawda nie mam pojęcia jak im się udaje ten żel wysuszyć, ale na pewno na youtube jest stosowna instrukcja
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Do licha, może jeszcze da się sprać kupe z jednorazówek. Już w ogóle oszczędność... Masakra, dobrze, że jestem na tym forum i żyję w błogosławionej niewiedzy co na innych się dzieje. I przepraszam za OT
    A nie OT - gdzie są informacje o tym bambusie, ze traci właściwości? Chętnie poczytam.
    A poza tym dla mnie też wielo to przede wszystkim aspekt, ze zdrowiej, bo nie jest dziecko w niewiadomo jakiej chemii (nie wnikam w kwestie że ma super sucho, ect) ekologia (mniej śmieci) i ekonomia (taniej, oczywiście przy zachowaniu rozsądku zakupowego )
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  20. #20
    Chustomanka Awatar Dharma
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    786

    Domyślnie

    Ostatnio podróżowałam z młodą na dużą odległość - przebierać ją mogłam tylko na postojach. A że postojów było mało, toteż rzadko ją przebierałam.Oczywiście na czas podróży zapakowana była w jednorazówkę. I powiem tak : z wielo by to nie przeszło, bo jak ma nasikane, to to czuje i sygnalizuje, że jej źle. Efekt - zaraz pieluchę przebieramy. W jednorazówkach dzieci godzinami siedzą w moczu. I nie uwierzę, że powszechnie przebierane są po jednym siusiu (co w wielo jest raczej standardem).
    Kilka lat temu moja mama na jakiejś konferencji słyszałą opinię, że dzieci nie czując mokro w pieluszce jednorazowej nie ćwiczą zwieraczy = problemy urologiczne w przyszłości. Mechanizm jest taki: siusiu= mokro= nieprzyjemnie= dłużej trzymam, żeby nie siknąć = ćwiczę odpowiednie mięśnie. Przy jednorazówkach z wiadomych względów tego efektu brak.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •