Pomóżcie, bo nie wiem jak się do tego ustosunkować. Oto cytaty:
>>Ciepłe i wilgotne środowisko, które panuje w pielusze jednorazowej, sprzyja rozwojowi bakterii.<<
Yyyyy... a w wielo to jakie jest środowisko? Zimne i suche???
>>"Bardzo chłonne pieluchy jednorazowe powodują, że dzieci przewijane są coraz rzadziej i ich skóra przez długi czas narażona jest na kontakt z amoniakiem zawartym w moczu.<<
No dobra, a co w takim razie z nocami w wielo? Nawet zakładając że dziecko jest choć raz przewijane... to i tak leży w tych siuśkach przez dłuższy czas. I w tym amoniaku nieszczęsnym.
Jesteśmy na wielo już prawie od roku, a ja wciąż uważam, że niektóre informacje mające zniechęcić do jednorazówek są mocno naciągane, niestety. Tak jak sławny argument o przegrzewaniu jąder w jednorazówkach - znalazłam gdzieś informację, że badanie to zostało przeprowadzone raz (dawno daaaaaawno temu), w dodatku z użyciem pieluch starego typu, w których jako powłoczki użyto materiału nieprzepuszczającego powietrza. Że też sobie nie zapisałam, gdzie to było!
Nie chcę się z nikim kłócić, bo dla mnie i tak wielo rulezale też nie chcę wyjść na głupka, jak mi ktoś przytoczy takie kwiatki jak podałam wyżej.
![]()