Kashinka- Tymek miał wzmorzone napięcie pasa barkowego - tutaj przeciwwskazane akurat było noszenie na rękach - bo wtedy odruchowo asekurujemy dłonią główkę i kark malucha a on odczuwa to jako bodziec do mocniejszego odchylania się - w ten sposób pogłębia się wzmorzone napięcie w obręczy barkowej. I tu wg. rehabilitanta chusta była bardzo pomocna, bo dziecko nie odczuwało potrzeby takiego odpychania się tylko spokojnie trzymało główkę na piersi (mojej).
Więc jeśli podejrzewasz tu wzmorzone napięcie to u mnie chusta i wiązanie kieszonki pomagało i było zalecane.

Zaznaczam, że to dotyczyło mojego dziecka i nie wiem jak może być w przypadku tamtej dziewczyny. Jak chcesz to daj jej mój mail - porównamy sposoby zachowania dzieci i może do czegoś wspólnie dojdziemy.