Cytat Zamieszczone przez Gajgo Zobacz posta
A nie mogłaś powiedzieć? że jak jej tak bardzo szkoda malucha to proszę bardzo tu Pani ma pieluchy,tu mleko dla dziecka,ja tu go zostawiam,no bo przecież dziecka męczyć nie będę Pani tak się użala nad nim to się Pani pozajmuję odrobinkę. szybko by zamknęła twarz.
Ja akurat spotykam się z pozytywnie nastawionymi ludźmi do chusty(niestety tylko w szkole) np.Moja wychowawczyni(biologia) która z resztą też dzieciata,wręcz mnie pochwaliła,że dobrze robię dziecku,że w chuście,że świat poznaje,że trzeba hartować i jakoś to będzie lecieć grunt,że z biologii układ rozrodczy mam już zaliczony ahahaha
Tak, ja już przy córci nauczyłam się odpowiadania, tylko wiadomo jak to jest, nie chcę do siebie zrazić na starcie, bo jak podpadnę nie takim tekstem, to później będzie ciężko A i prawda, że kiedyś usłyszałam, że proszę się zastanowić, bo albo dziecko, albo studia, w życiu nie można mieć wszystkiego... :/ więc wolę już w ten ton nie uderzać. Ale jak się chce, to się da także jestem zdeterminowana, damy radę
Poza tym teraz mam kierunek bardzo "dzieciowy", bo pedagogika/eduk. wczesnoszkolna i przedszkolna więc i wykładowcy powinni być życzliwi