Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: Z PĘTELKĄ DO BANI...JerzoRysiowe wiazania

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    z tego co sama wymodzilam to chyba musze zadbac by:
    -wiecej bylo chusty pod pupka, a dokladniej miedzy naszymi brzuszkami
    -poly chusty musza isc pod kolankami, a nie po lydkach
    -bardziej naprezyc i dociagnac gore
    na dziecko naciągasz tylko tyle by krawędź górna sięgnęła połowy uszka mniej więcej, całą resztę wpychasz pod pupkę, tak między Wasze brzuszki właśnie. Chysta na pleckach ma leżeć gładko.

    poły ida po nóżkach, nie polecam wiązania ich na krzyż przy maluchu, bo wtedy można trochę niepotrzebnie odgiąć dziecko nóżki, to nie koniecnie musi być wygodnie... możesz za to po zawiązaniu całości poporwadzić poły po prostu na nogach tyle że do tyłu- już luno, bez ściskania.

    - górę naprężasz juz przy wywijaniu boków na ramionach, potem podczas dociągania poprawiasz i na koniec możesz jeszcze sięgnąć do tyłu rekami i z pasów które krzyżują się na Twoich plecach ściągnąć jeszcze nadmiar na dolnych krawędziach(nie wiem czy wiesz o co mi chodzi...)- bo to jest to co jest przy szyjce dziecka.

    i wazne-nie musisz zostawiać tych boków na ramionach na końcu załóż je sobie na ramiona, nie ruchem podciągającym chuste do góry tylko tak jak byś na zakładkę zakładała

    zdjęcia boskie

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    co do pętelki- ja nie cierpię, spróbują kangura na boku-jest moim ostatnim wielkim odkryciem na PLUS i to przy 13 kilo

  3. #23
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta

    wrzyna mi sie chusta w szyje...
    jakos tak obciaza wyraznie ten bok na ktorym jest maly...
    nie umiem dociagnac krawedzi chusty, ktora otula Jurka - choc to co widac na focie to juz naprawde sukces dociagniec...

    dzis to pierwsze proby - to jest moje drugie zawiaznie siodelka z petelka...takze mysle, ze dojde do wprawy i jakis sposobow na dociagniecie i riozlozenie polow...
    ale moze moge prosic o jakies wskazowki...?
    dojdziesz do wprawy.

    podnies jedna reka na chwile pupe malego, zeby zdjac ciezara na czas poprawiania i rozloz sobie wygodnie chuste na ramieniu- nie bedzie sie wrzynac w szyje TWoja

    dociagniecie - fragment po fragmencie przeciagaj przez petelke te czeschi chustym ktore chcesz dociagnac. ja przy chustach "szorstkich" typu indio z lnem wkladalam po prostu dlon w petelke w tym celu

    acha - i chusty pod pupe duzo, ale to wiesz
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  4. #24
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    no wiec wstalam dzisiaj z planem proby kangurka...
    nieco nizej go umieszczaj i pasy prowadz bardziej pod kolankami, zeby nie krepowac lydek
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  5. #25
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    i teraz chorem z moimi synkami mowimy DZIE-KU-JE-MY!!! PROBY KOLEJNE PLANUJEMY :
    ze wskazowkami Waszymi of kors

    brikola - kangur na boku wychodzi nam bardzo fajnie i to za pierwszym razem juz nam wyszedl - o wiele szybciej niz z pentelka...ale poentelka mi sie jakos tak podoba no...i chcem ja umiec, i juz
    co do tej krawedzi w kangurku, zeby ja z tylu tez reka tam ponaciagac, coby sciagnac nadmiar zza karczku dziecka - to kumam i dzieki za rade!

    a co do kangurka - to juz idzie nam baaardzo dobrze
    moze jakos niebawem wrzuce fotke

    ithilhin - ooo, to niezly patent, zeby te reke przelozyc w petelce! no jasne...czemu ja na to nie wpadlam
    a wysokosc pentelki jest ok...?czy za wysoko/nisko...? bo mi sie zdaje, ze ok...bo wysokosc ma byc tak jak kolka w kolkowej, prawda...?
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  6. #26
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    ...bo wysokosc ma byc tak jak kolka w kolkowej, prawda...?
    true
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  7. #27
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    wrzyna mi sie chusta w szyje...
    jakos tak obciaza wyraznie ten bok na ktorym jest maly...
    Zanim wlozysz Jurka do chusty, poswiec chwilke na dokladne rozlozenie obu warstw na ramieniu.

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    nie umiem dociagnac krawedzi chusty, ktora otula Jurka - choc to co widac na focie to juz naprawde sukces dociagniec...
    Przed ostatecznym zawiazaniem na podwojny wezel chwyc nadmiar materialu, ktory zuje Jurek i przekaz przez petelke dalej, az do konca pasa chusty. Wtedy dociagnij raz jeszcze (podnoszac Jurka do gory druga reka).

    PS. Dobrze mowisz, ze Ci obciaza - bo jak pocwiczysz i sie naumiesz na medal, to nie bedzie obciazac
    Ostatnio edytowane przez Kasia ; 25-11-2010 o 09:50 Powód: PS
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  8. #28
    Chustomanka Awatar olka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Plewiska/k.Poznania
    Posty
    1,057

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martita Zobacz posta
    a my dzis wyszlismy na szalony spacer z małżem - on zamotany z Juśkiem, a ja zachustowana z Rysiem, z tymże, ja wiazalam sie z nim kilka razy na zewnatrz - z racji, ze padal deszcz i maly wtedy chodzil w plaszczyku, a jak przestawalo to wskakiwal na plecy, no i na placu zabaw sie bawil, a powrot znowu w chuscie...
    i...to zdjecie jednego z wiazan:

    ze to stary chuscioch z niego, to ja sie specjalnie nie przejmuje niedociagnieciami...choc golym okiem widac, ze sa
    ale bylo milo - a juz tak dawno go nba plecach nie nosilam w chuscie (MT byl grany, ostatnio kolkowa na biodrze...a plkecak to ostatnio...no rok temu!)
    A co to za chusta?? Łaadna!
    Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci
    W Poznaniu też nosimy


  9. #29
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    Kasia dzieki - bedziemy cwiczyc

    olka to jakies takie niewiemco gwatemalskie, kupione tu na bazarku
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •