Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Wątek: nówki nieśmigane

  1. #21
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    A ja odwrotnie mam, zamiast tracić kase na przesyłki przy testowaniu, wolę sobie nabyć i obadać swoją juz prywatną. Jak mnie nie chwyci za serce to nie mierzę i puszczam dalej. Ot sport taki
    egzakli- ja sie nie ustawiałam nigdy do zadnych testów

  2. #22
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    E tam, od razu podstep Czlowiek sie czasem tak zwyczajnie zastanawia i tyle
    I fajnie, ze kazdy ma inne podejscie, bo gdyby wszyscy tak samo mysleli to by nudno bylo.
    ja tam lubie wszystko przymierzyc, co kupilam, zwlaszcza przez internet. NIe tylko chusty tak juz mam. Czasami pierwsze rozczarowanie zmienia sie w mega 'ach!!!', przynajmniej u mnie. Albo zupelnie odwrotnie, niestety.
    Swoimi sniezynkami sie na poczatku mega rozczarowalam. jakis dziwny odcien czerwonego, sztywna jakas i drapiaca. Ale, zamotalam, poczulam sie swietnie, potem sie przed lustrem poobkrecalam i zaiskrzylo. No i podoba mi sie co raz bardziej i sie nie moge zimy doczekac!
    Ale fakt, widzialam pare chust na zywo, do ktorych troche wzdychalam, i sie rozczarowalam. np rybki wszelakie No nie moje i juz, a tak mi sie podobaly!! i sie w duchu cieszylam, ze nie kupilam
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  3. #23
    Chustomanka Awatar Anntenka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    1,339

    Domyślnie

    wszystko zależy od tego czy:
    1. ma się kasę do zamrożenia i/lub lekkiej straty
    2. jest się w stanie powstrzymać przed "chciejami"
    i te dwie rzeczy zależą od siebie nieoderwalnie IMO
    szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
    TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy

    Najgorzej jak się coś komuś wydaje

  4. #24
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    Chusty, których nie lubię motam co najmniej na jeden spacer by je sprawdzić oraz muszę mieć choć jedną pamiątkową fotkę
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  5. #25
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    miałam tak z jedną chusta, że nawet nie zamotałam - z gold rubinem. Nie tknęła bym tego sztywniaka nawet kijem!!! Poszedł od razu w świat bez motania. Zdjęcie mu tylko w towarzystwie sonne/terra zrobiłam

    Mnie się zdarza kupić chustę, raz zamotać, a potem puścić w świat, bo albo kolor nie ten, albo wzór nie taki, albo źle mi się motało, albo kiepsko nosi, albo może po prostu stwierdziłam, że czas stosik ograniczyć? Różnie to bywa
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  6. #26
    Chustomanka Awatar anmuszka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    1,345

    Domyślnie

    To i ja sie wypowiem. Miałam straszną ochote na pewną chuste bo nijak w realu nie mogłam jej zobaczyc. Dosc długo na nia czekałam i jak przyjechała to wyjęłam z pudełeczka, pomacaąłm i stwierdziłam ze to nie to. a że nie było jak poczkeac bo kolejna chustowa fantazja mi sie zamarzyłą to poszla w swiat.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •