Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: Początkująca :)

  1. #1
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie Początkująca :)

    Jestem zauroczona chustami od jakiegoś czasu i dopiero niedawno udało mi się zebrać kasę żeby kupić sobie chustę. Kupiłam ellaroo ysabel na allegro.
    Mam prośbę o ocenę bo dzisiaj próbowałam zawiązać kieszonkę ale chyba nie za bardzo mi wyszła.



    Proszę o opinię i info gdzie można nauczyć się dobrze wiązać tak aby obie strony były zadowolone , mieszkam w okolicach Trójmiasta .


  2. #2
    Chustonoszka Awatar Wrotecka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    121

    Domyślnie

    Cześć,

    Ekspertem nie jestem, ale trochę bym popracowała nad nóżkami. Jak dla mnie za bardzo wiszą, a dziecko nie wpadło Ci do środka kieszonki. Podciągnij kolanka nad pupkę dziecka i wciągnij boczne poły chusty dokładnie w dołki podkolanowe. Wtedy pupka wpadnie w kieszonkę, a plecki się zaokrągla

    Podeślę Ci jeszcze fajny link do wątku, w którym dziewczyny radzą jak dobrze zawiązać kieszonkę. Trochę dużo czytania ale mi ta instrukcja bardzo pomogła przy moich pierwszych wiązaniach.

    http://www.chusty.info/forum/viewtopic. ... sc&start=0

    No a chusta cudna i bardzo Wam w niej ładnie, strasznie mi się ellaroo podobają
    Moje dwie ślicznotki: Hania 12.01.2008 i Ola 26.12.2009

  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    115

    Domyślnie

    muszka, kolanka powinny być ciut podkulone pod brzuszkiem dziecka, i powinny być troszke wyżej niż pupcia. wtedy to rzeczona pupcia wpadnie w chustę i dzieciatko będzie miało trochę mniej wyprostowane plecki

    a poza tym chyba wszystko ok, ja ekspertem tez nie jestem

    a chusta śliczna
    Kubuś - 08.10.2003, Iga - 18.09.2007

    "żaden wariat nie jest wariatem jeśli przyjmiemy jego racje"

  4. #4
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    Dzisiaj wstałam dość wcześnie, dzięki mojemu synkowi a że leżał sobie spokojnie i gadał doszłam do wniosku, że może spróbujemy się zamotać.
    Wrotecka dzięki za link, bo dzięki niemu próbowałam i takie są tego efekty


    - maluch mi się trochę gibał na boki więc pewnie muszę jeszcze trochę poćwiczyć ale pupa mu chyba dobrze wpadła w kieszonkę.
    Trochę trudno mi się dociąga środek i górę chusty ale mam nadzieję, że jak trochę poćwiczę to mi się uda.
    Życzę miłego dnia


  5. #5
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    115

    Domyślnie

    moim skromnym zdaniem jest lepiej
    tak trzymaj
    Kubuś - 08.10.2003, Iga - 18.09.2007

    "żaden wariat nie jest wariatem jeśli przyjmiemy jego racje"

  6. #6
    Chustonoszka Awatar Wrotecka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    121

    Domyślnie

    pięknie , cieszę się że się link przydał i jaki efekt

    możesz jeszcze materiał na pleckach ładnie rozprostować tak żeby fałdek nie było
    Moje dwie ślicznotki: Hania 12.01.2008 i Ola 26.12.2009

  7. #7
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    Muszę się czymś pochwalić
    W tym tygodniu po raz pierwszy wybrałam się z moim synkiem na zakupy. Pojechałam z moimi rodzicami samochodem do IKEI (myślę że od czegoś trzeba zacząć). W domu zamotałam się w 2X, malucha do fotelika i w drogę.
    W trakcie podróży maluch usnął , ale niestety podczas umieszczania go w chuście się obudził, na szczęście nie marudził . Pochodziliśmy trochę i był niezadowolony tylko przy dłuższych postojach (dlaczego ta mam się nie rusza ). Byłam z siebie bardzo dumna bo po jakimś czasie mój synuś po prostu usnął .
    Dzisiaj heh a właściwie już wczoraj odważyłam się zabrać go ze sobą na mszę, i mimo tego, że moje wiązanie w 2X pozostawia jeszcze wiele do życzenia (mam ogromny problem z dociąganiem i maluszek trochę źle się układa, ale jest nam w miarę wygodnie )maluch usnął.
    Po południu ponowiłam próby wiązania,najpierw próbowałam kangura, ale to mu się bardzo nie podobało, a poza tym nie wiem czy uda mi się to zawiązać z moje chusty. Potem wypróbowałam kieszonkę i takie były tego efekty




    Wprawdzie był moment, że synek się trochę niecierpliwił ale koniec końców usnął .
    Proszę o opinie na temat mojej kieszonki


  8. #8
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    olej 2X kochana i wiąż kieszonkę, 2X jest beznadziejny dla dzieci, i o wiele trudniejszy niż się wydaje.
    wiem bo sama nawalałam z 2X.
    wszystko mi się podoba jak patrzę o 12 w nocy
    tylko nie garb się, bo Cię plecy będą boleć (jakbym własną matkę słyszała )
    i zawsze kończ węzłem podwójnym,nie zostawiaj pojedyńczego.plizzz...jestem na to uczulona normalnie, dobrze,że rzadko widzę.

  9. #9
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    wiem, że podwójny , potem dowiązałam bo mi było jakoś dziwnie . Dzięki za ocenę.


  10. #10

    Domyślnie

    Muszka, taka prośba co do ostatniego zdjęcia.

    Bardzo niebezpieczne jest niedowiązywanie chusty, gdy dziecko w niej siedzi. Nawet jeśli malucha podtrzymuje się rękoma. Lepiej wyrobić sobie nawyk wiązania na podwójny węzeł, niż raz jeden się zapomnieć.

    Jak Ci się nosi w Ellaro?
    Miłość tworząca się w stałej relacji okazuje się nieodzownym składnikiem rozwoju. Erna Furman
    Spotkania "Noszenie Dziecka" woj pomorskie

  11. #11
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    Kociewianka w Ellaroo nosi mi się super, chociaż czasem mam wrażenie, że jest trochę za krótka, np przy wiązaniu 2X z trudem wiążę węzeł przesuwany.


  12. #12
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    na zime mozna taka sama chuste jak na lato

    tyle, ze trzeba dziecko ubrac inaczej rzecz jasna (tak jak my sie ubieramy pod kurtke.
    a na to kurtka duza zwykla albo specjalna do chustowania, albo kurtka plus oslonka polarowa czy tam jaka.
    mozlwiosci wiele a d ozimy daleko na pewno cos wymyslisz.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  13. #13
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    W chustę wiąże nam się coraz lepiej, w tą niedzielę przed kościołem wiązałam kieszonkę i wyszło całkiem sprawnie. nawet wzbudzałam zainteresowanie. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie jednej Pani, której nie znam " JAKA CUDOWNA MAMA" aż się do siebie uśmiechnęłam.

    Mam jeszcze jedno pytanko, bo jeszcze na razie nie wybierałam się sama z synkiem w chuście, i z reguły jest on nakarmiony i długo do następnego karmienia.


  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muszka12
    Mam przy okazji pytanko jaką chustę na zimę?
    I co na wierzch na chustę bo w zimie to tak byle jak maluch w samej chuście a pod nią przecież nie ubiorę go w kombinezon bo sie zapoci. Podobają mi się te polarki od Vegi .
    Każda Chowasz się z maluchem w ciepły polar lub pod kurtkę z panelem.
    Kombinezon to tylko raz przerobiłam i nigdy więcej. Lepsza kurtka dla dwojga i ubranie na cebulkę, bo zawsze można coś zdjąć i się nie zgrzać.

    Trzeba będzie jakieś spotkanie skręcić odnośnie noszenia jesienią i zimą. Mam kurtki z panelem, wspomniane polarki... Boszzz, trochę się tego nagromadziło.
    Miłość tworząca się w stałej relacji okazuje się nieodzownym składnikiem rozwoju. Erna Furman
    Spotkania "Noszenie Dziecka" woj pomorskie

  15. #15
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    Jestem coraz bardziej zadowolona z tego, że mam chustę
    Wczoraj wybrałam się na dłuższą wyprawę na pocztę, myślałam że mój brzdąc uśnie ale niestety całą drogę wciskał sobie pięść do buzi (zaczyna chyba ząbkować) i ani myślał o spaniu mimo, że widać, że jest zmęczony. Poza tym chyba nie za dobrze wyszła mi kieszonka bo co jakiś czas prostował nóżki tak jakby próbował się odepchnąć. I pasy niestety zsuwały mi się z dołów podkolanowych, tak że brzdąc średnio sobie siedział w kieszonce, mimo że wydawało mi się po zawiązaniu że jest ok.
    Najważniejsze jednak, że się odważyłam na dłuższą wyprawę sama i że maluch nie płakał .

    Muszę tylko jeszcze poćwiczyć zmiany pozycji w przypadku gdyby był głodny , może mi się uda. A jak nie to będę szukac pomocy u bardziej doświadczonych mam, myślę, że mi pomożecie


  16. #16
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Muszka - usmiech mam wielki jak takie posty czytam
    super, ze coraz lepiej
    wiazanie na pewno dopracujesz, nie martw sie na zapas.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  17. #17
    Chustofanka Awatar muszka12
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    481

    Domyślnie

    Jestem coraz bardziej szczęśliwa, że mam chustę. Wiązania idą mi raz lepiej raz gorzej, ale się staram. Wiążę cały czas kieszonkę, nawet jak jadę gdzieś z rodzicami samochodem to wstępne wiązanie robię na sobie a potem tylko poprawiam, wsadzam brzdąca i już dalej działam.
    Dzisiaj byliśmy na dłuższych zakupach i po jakimś czasie mój bąbel usnął i spał w sumie ponad dwie godziny, co normalnie rzadko mu się zdarza


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •