jedną mamę wiążącą plecak widziałam na Rynku w Krakowie,inną na Wawelu z dzieciątkiem,które miało na głowie chustkę z pieluszki
mamy w wisiadłach przodem do świata pewnie tu nie bywają![]()
jedną mamę wiążącą plecak widziałam na Rynku w Krakowie,inną na Wawelu z dzieciątkiem,które miało na głowie chustkę z pieluszki
mamy w wisiadłach przodem do świata pewnie tu nie bywają![]()
od 18 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
O , to może mnie widziałaś - wiązałam Zo w plecak na Brackiej, przy stolikach "Nowej Prowincji"; miałyśmy Nino Tussah Seide
Julka 2001, Zosia 2007
możliwe, to było gdzieś przy stolikach i pomagały jeszcze 2 osoby
od 18 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
A, to raczej nie my. Nie cierpię, jak mi ktoś "pomaga" i zawsze dość stanowczo odmawiam![]()
Julka 2001, Zosia 2007