Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Początkująca i roczniak:)

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie Początkująca i roczniak:)

    Właśnie dotarła do mnie przesyłka z chustą. Poradźcie od jakiego wiązania powinnam zacząć (to będzie mój pierwszy raz ) z roczną anielicą ważącą ok. 9 kg?

    Do tej pory nosiłyśmy się w hamalu :x

    Ania
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  2. #2
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Aby Twoj pierwszy raz z chusta i Anielica w chuscie przebiegl milo i przyjemnie potrzebujesz:

    1. Chuste sztuk raz - dobrze byloby, zeby byla wyprana..ale NIKT nie jest w stanie sie powstrzymac. No i w razie wymiany na inna dlugosc tylko nieuzywana chusta ma szanse.

    2. Anielice sztuk raz
    - wyspana, wysiusiana, najedzona. ogolnie w dobrym nastroju. Zly nastroj Anielicy rzutuje na powodzenie calego przedsiewziecia i przeistoczenie sie jej w Diablice.

    3. Przeszkadzajki dla Anielicy - ilosc dowolna
    , zalezna od temperamentu i stopnia znudzenia Anielicy w trakcie. Zabawka (miekka, nie grozaca Twoim urazem), paczka chrupek, sucharek bezcukrowy powinny rozwiazac sprawe. Ewentualnie pilot do tv nastawionego na mini-mini.

    4. Mis w zastepstwie.
    Zanim sprobujesz zainstalowac Anielice w chuscie, przecwicz to na misiu. Dzieki temu Anielica nie poczuje Twojej niepewnosci. No i bedzie bezpieczniejsza.

    5. Instrukcja
    - przeczytana, a przynajmniej przejrzana. Do chusty powinna byc dolaczona instrukcja ze zdjeciami, jesli jej brak - wydrukuj sobie zdjecia z internetu. Podkladka dla pamieci pozwala opanowac instalacje Anielicy w chuscie.

    Przebieg procesu:

    1. Wybierasz wiazanie, kierujac sie stopniem skomplikowania i sposobem dotychczasowego noszenia Anielicy. Sugestia - sprobuj podwojnego X. Jest to najprostsze wiazanie, pozwalajace dawkowac stopien szczescia uwiezionej w chuscie Anielicy.Ponadto bedziesz mogla ja szybko uwolnic w razie komplikacji instalacyjnych.

    2. Studiujesz obrazki.

    3. Starasz powtorzyc sobie na sucho kolejnosc z sama chusta.

    4. Do chusty wkladasz misia.

    5. Idziesz do lustra i oceniasz efekt.

    6. Wyjmujesz misia.

    7. Zwabiasz Anielice (np. na ciasteczko lub na tetetubisie)

    8. Instalujesz Anielice, nie zapominajac o rozciagnieciu materialu pod pupa.

    9. Dociagasz chuste wg instrukcji lub swojego rozsadku.

    10. Idziesz do lustra

    11. Puchniesz z dumy.


    12. Robisz zdjecia i sie chwalisz na forumie.


    o
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia
    Aby Twoj pierwszy raz z chusta i Anielica w chuscie przebiegl milo i przyjemnie potrzebujesz:

    1. Chuste sztuk raz - dobrze byloby, zeby byla wyprana..ale NIKT nie jest w stanie sie powstrzymac. No i w razie wymiany na inna dlugosc tylko nieuzywana chusta ma szanse.

    2. Anielice sztuk raz
    - wyspana, wysiusiana, najedzona. ogolnie w dobrym nastroju. Zly nastroj Anielicy rzutuje na powodzenie calego przedsiewziecia i przeistoczenie sie jej w Diablice.

    3. Przeszkadzajki dla Anielicy - ilosc dowolna
    , zalezna od temperamentu i stopnia znudzenia Anielicy w trakcie. Zabawka (miekka, nie grozaca Twoim urazem), paczka chrupek, sucharek bezcukrowy powinny rozwiazac sprawe. Ewentualnie pilot do tv nastawionego na mini-mini.

    4. Mis w zastepstwie.
    Zanim sprobujesz zainstalowac Anielice w chuscie, przecwicz to na misiu. Dzieki temu Anielica nie poczuje Twojej niepewnosci. No i bedzie bezpieczniejsza.

    5. Instrukcja
    - przeczytana, a przynajmniej przejrzana. Do chusty powinna byc dolaczona instrukcja ze zdjeciami, jesli jej brak - wydrukuj sobie zdjecia z internetu. Podkladka dla pamieci pozwala opanowac instalacje Anielicy w chuscie.

    Przebieg procesu:

    1. Wybierasz wiazanie, kierujac sie stopniem skomplikowania i sposobem dotychczasowego noszenia Anielicy. Sugestia - sprobuj podwojnego X. Jest to najprostsze wiazanie, pozwalajace dawkowac stopien szczescia uwiezionej w chuscie Anielicy.Ponadto bedziesz mogla ja szybko uwolnic w razie komplikacji instalacyjnych.

    2. Studiujesz obrazki.

    3. Starasz powtorzyc sobie na sucho kolejnosc z sama chusta.

    4. Do chusty wkladasz misia.

    5. Idziesz do lustra i oceniasz efekt.

    6. Wyjmujesz misia.

    7. Zwabiasz Anielice (np. na ciasteczko lub na tetetubisie)

    8. Instalujesz Anielice, nie zapominajac o rozciagnieciu materialu pod pupa.

    9. Dociagasz chuste wg instrukcji lub swojego rozsadku.

    10. Idziesz do lustra

    11. Puchniesz z dumy.


    12. Robisz zdjecia i sie chwalisz na forumie.


    o
    Pkt. 12 najważniejszy!
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  4. #4
    Chustomanka Awatar scharon
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Żory
    Posty
    1,020

    Domyślnie

    Instrukcja pierwsza klasa

    wystarczy sie zastosowac I koniecznie pochwal sie efektami

  5. #5
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    No halo! I jak, doszłaś do punktu 12?

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    378

    Domyślnie

    Hej, hej, jak tam punkt 12

  7. #7
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Pewnie myszowata utknela przy punckie 1 i czeka, az jej chusta wyschnie


    o
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  8. #8
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia
    Pewnie myszowata utknela przy punckie 1 i czeka, az jej chusta wyschnie
    A wcale, ze nie Bo kupilam juz wyprana od dobrej kobiety Agi - irliii .
    Potem juz bylo co drugi wystap, czyli Aniol sztuk raz, ale bez misia i dodatkowych atrakcji (nie mam stosownej wielkosci). Instrukcja na monitorze.

    Niestety umiejetnosci poprzedniej wlascicielki nie zstapily na mnie... Najpierw mi cos nie pasowalo - jeszcze przed osadzeniem dziecka, a to sie okazalo, ze nie mam x na plecach , potem zgola niewykonalny byl wezel plaski (zalecany w instrukcji), potem nie dalo sie dziecku na tyle wygiac brakujacej nogi, zeby wsadzic w chuste Brakujacej w chuscie, bo na wyposazeniu Madzia ma 2 No i jeszcze mi jakos chusty brakowalo, a wydawalo mi sie, ze tym kaaaaawalem szmaty poza soba, to jeszcze kurtyny w teatrze narodowym obdziele...

    W kazdym razie punkt 11 prawie zaistnial, za 3 razem, przy czym bylam z lekka rozczochrana i spocona... Zrobilam zdjecia, co spowodowalo zamiane w Diablice, bo nie mogla trzymac aparatu obiektywem w brzuch. Jeszcze tylko musze zrzucic zdjecia i bedzie punkt 12. Z nadprogramowych to sprobowalam tez kieszonke i poszlam na testy z oboma sukami rzucac pilke

    Mam pytania praktyczne:
    1. Skad bierzecie takie dlugie rece, ktore sa wygiete w druga strone, zeby manipulowac na plechach?!
    2. I jak oddychacie?! Mialam wraznie jakbym gorset zawiazala... A przydalaby mi sie jednak pokojowka, ktora by kolanem jeszcze docisnela
    3. Jak pogodzic kolana dziecka z wlasnymi zebrami?! Mialam wrazenie, ze Maćka miala po pierwsze za szeroko nóżki, a po drugi wbijala mi kolana
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  9. #9
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez myszowata
    Mam pytania praktyczne:
    1. Skad bierzecie takie dlugie rece, ktore sa wygiete w druga strone, zeby manipulowac na plechach?!
    Myszowata, nie trzeba jakos specjalnie manipulowac na plecach. Zobacz sobie tutaj: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7 ... iecka.html

    Zapewniam Cie, ze cyborgiem nie jestem - na zdjeciach to chyba widac
    I wcale nie potrzebuje wykrecac rak - przerzucam po prostu chuste przez ramie i od dolu ja kieruje do przodu.


    Cytat Zamieszczone przez myszowata
    2. I jak oddychacie?! Mialam wraznie jakbym gorset zawiazala... A przydalaby mi sie jednak pokojowka, ktora by kolanem jeszcze docisnela
    Oddychamy plucami
    Zapewne dech Ci odjelo na sama mysl, ze Anielica skutecznie zostala zainstalowana w tkaninie. Jesli jednak niezwyczajna jestes ulegac takim emocjom wytlumaczenie moze byc inne - mialas za ciasno zawiazana chuste. Spojrz jeszcze raz na powyzszy link i na fotke nr 4. Zauwazysz, ze chusta jest zawiazana na pojedynczy wezel. Dzieki temu mozesz sobie dowolnie doregulowac przestrzen do zagospodarowania Anielicy. Zanim ja wezmiesz w ramiona swe celem usadowienia w chuscie, wloz rece pod krzyz z przodu i zrob sobie wystarczajaco duzo miejsca na Anielice. Uwaga! Miejsca powinno byc mniej niz sie wydaje - material dostarczony Ci przez Irlee bedzie pracowac i sie ulozy odpowiednio.

    Cytat Zamieszczone przez myszowata
    3. Jak pogodzic kolana dziecka z wlasnymi zebrami?! Mialam wrazenie, ze Maćka miala po pierwsze za szeroko nóżki, a po drugi wbijala mi kolana
    Kompatybilnosc kolan Anielicy i zeber nosicielki jest wprost porporcjonalna do wieku tej pierwszej pod warunkiem zachowania odpowiedniego kata natarcia

    ..Anielica w wieku swym zaawansowanym nie wymaga zlozonych procedur zachowywania pozycji prawidlowej, zwanej zabka fizjologiczna.
    W zwiazku z tym noszaca moze pozwolic sobie na wieksza dowolnosc w ustaleniu kata pod jakim kolana Anielicy celuja w przestrzen. Nozki pozostaja nadal ugiete, ale moga byc bardziej rozszerzone tak, aby nie uwieraly tu i owdzie.

    Co do wezla plaskiego - nie jest konieczny, choc bywa przydatny. Gladko lezy na brzuchu, latwo go dociagnac nawet z duzym ciezarem i jeszcze latwiej rozwiazac, gdy taka potrzeba. Moze to pomoze:
    http://www.chustomania.pl/online/chusto ... plaski_jak
    Powodzenia!

    p.s.
    Bez fot sie nie liczy.


    o.
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  10. #10
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie

    Dzieki!!! Ubawilam sie na koniec dnia
    Juz bylam bliska porwania dziecka z lozka, obudzenia i podjecia nowych prob, ale z wielkim trudem sie powstrzymuje i czekam do jutra az w stanie. Jutro bede was znowu meczyc
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  11. #11
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    nie mozemy sie doczekac
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  12. #12
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    toz to juz telenowela w odcinkach!!!!
    daj wiecej, bo umieram z ciekawosci
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  13. #13
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,994

    Domyślnie

    Fo-tki, fo-tki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •