kurcze, zawsze mam ten sam problem. właśnie wysłałam dzisiaj vatka solsbury, szłam na pocztę i już żałowałam, że go sprzedałam
bebiny nie sprzedawaj, też mam jest cudowna i kochana i narazie u nas zostaje
hm, może indio silk puść
ja bym chyba bebine i kolkowa puscila w swiatale swietnie cie rozumiem tez wlasnie staje przed tym problemem co zostawic i nie moge sie zdecydowac...