Wczoraj czyli 22.08 i dzień wcześniej 21.08 ten sam tata ze śpiącą blond pięknością na plecach i plecaku prostym w zielonej Babyloni Green Peas (chyba)- plaża przy rzece Piaśnica
I 19.08 mama z maluchem na brzuchu w 2X w beżowym diamenciku Nati
I jeszcze wczoraj 22.08 mama w kieszonce z Nato ocean - tej niebieskiej
I na deptaku ze trzy razy ta sama mama z maluchem w 2X w chymś niebieskim - ale to raczej nie nasza bo chusta bardzo źle zawiązana, dziecku nózki wisza jak w wisiadle - ale nie mam śmiałości podejść
I ze dwa dnia temu elastyk jakiś na deptaku przy naleśnikarni - czarno - szary może BayKay lub jakiś Moby bo z aplikacją na panelu.
Niezły mam bilans wakacyjno - chustowy co nie?