no fakt, że wiele tych górskich nosideł pustych wisiało na tatowych plecach a najbardziej przykre było, jak się widziało rodziców "montujących" protestujące dzieci w te konstrukcje. Kiedyś w zaprzyjaźnionym sklepie górskim mierzyliśmy takie cudo. Mało to wygodne, a z dobrym plecakiem trekingowym konstrukcyjnie to ma niewiele wspólnego I naszym zdaniem ciężkawe dość... No ale, jak kto woli.