Czytałam, że babylonii łamać w zasadzie nie trzeba, kupiłam pineapple, jest używana, ale strasznie śliska, przez to ciężko mi ją dociągnąć, bo się wyślizguje, a podczas noszenia poluzowuje się. A może dla 11kg to już trzeba za czymś innym się rozejrzeć?
Czy to taka uroda tej chusty, czy jeszcze jednak mało złamana?
Mam też fruit coctail i ona jest zupełnie inna, też co prawda śliska, ale jakaś taka bardziej czepna i kocykowata i wydaje się grubsza niż pineapple.