Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Wątek: dlaczego nie chcemy baboli?

  1. #21
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    baboli? czyli? wystajacych nitek, faktury lnu http://www.chusty.info/forum/showthread.php?34496-Nowe-dmuchawce-z-lnem!/page5
    czy cos takiego jak pokazuje pati291 albo martuszka?http://www.chusty.info/forum/showthr...w-zarach/page2
    bo jak to pierwsze to pewnie że nie chcemy ale mnie osobiscie bardzo nie przeszkadza, chusta jest przedmiotem uzytkowym i ma nosić nie wygladać
    ale tej drugiej opcji nie akceptuje, bo nie po to sie placi sporo za chuste, żeby pozniej dostac bardziew.

  2. #22
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Kupując chustę nie zwracam uwagi na supełki i zaciągnięcia, póki nie są jakieś wielkie czy noszące znamiona przyszłego uszkodzenia materiału. Wychodzę z założenia, że piękno chusty nie może wpływać na mój stosunek do niej w trakcie użytkowania, do tego zwykłe babolki wg. mnie nie wpływają na ani jedno ani drugie
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

  3. #23
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    baboli? czyli? wystajacych nitek, faktury lnu http://www.chusty.info/forum/showthread.php?34496-Nowe-dmuchawce-z-lnem!/page5
    czy cos takiego jak pokazuje pati291 albo martuszka?http://www.chusty.info/forum/showthr...w-zarach/page2
    bo jak to pierwsze to pewnie że nie chcemy ale mnie osobiscie bardzo nie przeszkadza, chusta jest przedmiotem uzytkowym i ma nosić nie wygladać
    ale tej drugiej opcji nie akceptuje, bo nie po to sie placi sporo za chuste, żeby pozniej dostac bardziew.
    Wiesz dla mnie przykre jest to że ten "badziew" sprzedaje producent i nie uznaje tego za nic złego a wręcz "normalnego". Wiadomo, ze gdybym wiedziała o tej wadzie i zdecydowała się na zakup nie czułabym się hmmm "oszukana"

    To moja druga Zara White. W pierwszej została uznana reklamacja a w "nagrodę" dostałam prosto z Ellevilla drugą z babolami. Tylko, że te pierwsze ewidentnie nadawały się do reklamacji a te już nie.
    Miałam możliwość również zwrotu pieniędzy w pierwszym przypadku. Pewnie w drugim też ale bardzo zależało mi na wystąpieniu w tej chuście na chrzcinach. I nie żałuję.
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar mamaŁucji
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    3,436

    Domyślnie

    Zakupiłam ostatnio Zarę, sprzedająca uprzedziła mnie, że chusta ma skazę. Sprzedała ją po obniżonej cenie, opisała wadę. Gdy dostałam do rąk moja Zarkę obejrzałam ją całą 4 razy(!!!) i dopiero za ostatnim razem zauważyłam drobną skazę, której praktycznie się nie zauważa, w niczym nie przeszkadza. Dosłownie ledwo ją widać. A jestem z tych co bardzo dbają o swoje chusty, piorę je ręcznie, w specjalnych płynach, zdejmuję do motania mój pierścionej zaręczynowy by nim przypadkiem nie zaciągnąć chusty.
    Sprawa nr 2 to to, że taką "wadę wrodzoną" traktuję jako osobowość chusty, znak specjalny, wyróżniający ją od innych.
    Nie rozumiem więc schizowania i płakania nad kazdym węzełkiem( w mitologii skandynawskiej węzły mają magiczną moc )
    "Bądź śmiały, inny, niepraktyczny, broń sedna swojego zamierzenia i twórczej wizji przed asekurantami, czcicielami frazesu i niewolnikami pospolitości". Sir Cecil Beaton
    [*]

  5. #25
    Chustofanka Awatar koza71
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    281

    Domyślnie

    Czyli mam rozumiec ze nie macie obaw ze taka chuste pozniej trudno sprzedac?
    Bo pojawia sie zdanie, że taka chusta tansza powinna byc. Ok, czasami własnie one taniej sobie wisza na bazarku. I co? I wisza... chyba ze faktycznie to "nie ich czas". Tylko ze bez baboli od razu ida

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Ja osobiście nie mam problemu z babolami. Mam kilka takich chust i nosi mi się w nich świetnie. ALE warunki są dwa:

    1) Babole nie mają wpływu na noszenie
    2) Wiedziałam o babolach w momencie zakupu i świadomie decydowałam się na taką chustę

    Uważam, że nie ma co robić z baboli problemów. Wiadomo- lepiej mieć chustę z babolami niż bez, ale najważniejsze jest, żeby chusta bezpiecznie nosiła moje pociechy i żeby cieszyła oko
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  7. #27
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Co wy wiecie o babolach, ja ostatnio sprzedałam chustę z plamą i dziurą, o których nic nie wspomniałam, a jakże (plama od rdzy na suszarce, a dziurę prawdopodobnie kot sprokurował, jak dosychała na kanapie przed wysyłką). Następną sprzedawaną chustę obejrzałam centymetr po centymetrze tuż przed spakowaniem do wysyłki.
    Ale jak się poczułam, kiedy dostałam maila od dziewczyny, która tę felerną kupiła...
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  8. #28
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Co wy wiecie o babolach, ja ostatnio sprzedałam chustę z plamą i dziurą, o których nic nie wspomniałam, a jakże (plama od rdzy na suszarce, a dziurę prawdopodobnie kot sprokurował, jak dosychała na kanapie przed wysyłką). Następną sprzedawaną chustę obejrzałam centymetr po centymetrze tuż przed spakowaniem do wysyłki.
    Ale jak się poczułam, kiedy dostałam maila od dziewczyny, która tę felerną kupiła...
    eh rozumiem, ja zawsze jak sprzedaje chuste to mam stresa, czy czegos nie przeoczylam...
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •