Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Szczawnica, Jaworki, Zakopane..... 5-14 sierpnia....

Mieszany widok

  1. #1
    sylwik
    Guest

    Domyślnie Szczawnica, Jaworki, Zakopane..... 5-14 sierpnia....

    W Szczawnicy widzialam kogos, kto wjazdzal na Palenice z maluszkiem w chuscie, ktora z daleka wygladala mi na nino miodowo-szafranowe. Zamotany byl tata. W Zakopanem mijala nas mama z brazowej manduce z rowiesniczka Krzysia. Mama szla bardzo szybko, Mala mruczala jak Mo Krzys gdy zasypia w chuscie (my tez w madnuce bylismy).
    Miedzy Jaworkami a Biala Woda mijalismy mame z dzieciem w kolkowej oliwkowej (hamalu?) i drgim za raczke.
    My juz w samochodzie bylismy.

  2. #2
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    w ubiegłym roku wózki i wisaidła królowały...
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  3. #3
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    Wisiadla widzialam dwa na Szafranowce i w Zakopcu. Duzo nosidel na stelazach. No i wozki, co w Przpadku Rezerwatu Bialej Wody mnie nie dziwi, ale wozki w Wawozie Szopczanskim to......

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,854

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dorcik81 Zobacz posta
    w ubiegłym roku wózki i wisaidła królowały...
    w tym roku w lipcu tez
    zadnej chusty, zadnego normalnego nosidła...nic nie widzielismy a nawet zrobiliśmy z męzem konkurs - kto pierwszy zauwazy
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    940

    Domyślnie

    Ja byłam z dzieciakami od 1 do 14 na turnusie rehabilitacyjnym koło Szczawnicy. Tego Tatę chyba też widziałam raz przy wyjściu z basenu, ta rodzina była obcojęzyczna...
    My na swoim turnusie lansowaliśmy noszenie. Zośka lub Adaś w manduce albo katmandowym mt marty-li. Mieliśmy też len farbowany przez Lindę. Jedno z nich pożyczaliśmy często komuś z naszej wycieczki. Lans nie do końca udany, bo jedni zachwyceni noszeniem kupili zaraz... nosidło turystyczne.
    Wlazłam z dzieciakami na wszystkie okoliczne górki, na Trzy Korony, przeszliśmy przez Homole, byliśmy na zamku w Czorsztynie. Widziałam z 8 wisiadeł (jedno na naszym turnusie), 6 nosideł turystycznych (w tym 2 od nas). Chustę - jedną, właśnie tego Tatę, o którym piszesz. A, i chyba zielone ONO w Szczawnicy.
    Aga,

    mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)

  6. #6
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    No i wozki, co w Przpadku Rezerwatu Bialej Wody mnie nie dziwi, ale wozki w Wawozie Szopczanskim to......

    tak jak w Homolach i do tego mama w szpilkach
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  7. #7
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    Ja w Homolach widzialam w japonkach.... takich cieniutkich....

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •