Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: Ciężka polemika - potrzebna pomoc :)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar madziuchna23
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    542

    Domyślnie

    ja się już nie doszukuję argumentów, jak jakaś mama jest zainteresowana to tłumaczę, pokazuję, motam, jak chwyci to dobrze i fajnie a jak nie to mój świat się od tego nie zawali, z lekarzami nie mialam do czynienia jeślki chodzi o chusty ale przypuszczam, żebym coś odpowiedziała na takie głupstwa
    generalnie ja noszę, mój mąż nosi i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi, a jak się komuś nie podoba to jego strata i nie zaprzątam sobie tym głowy
    Małgosia 23.07.2004
    Piotruś 22.01.2009
    Michasia 26.10.2010
    Matylda 27.03.2012

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Zawitkowski i w ogóle Bobaci zakazują noszenia w pionie do 405 msc. Ostatnio na targach Mother and Baby słyszłam wykład fizjoterapeutów Bobath na ten temat. Pokazywali za to wszystkie konstelacje fasolki włącznie z twarzą do swiata. Rehabilitant Gabrysi tez nam takie polecał. Ciezko przy takim naporze osob ktore maja wyksztalcenie w tym kieunku bronic wlasnego zdania. Zawsze mowie tylko ze fasolki sa fatalne wg mnie bo nasilaja asymetrię u dziecka. Zawsze sie ma swoje ulubione ramie i silniejsza reke ktoras i na jednym nosimy czesciej i to moj argument przeciw fasolkom. Chusta przeciez odbiera naprezenia podczas noszenia ktore ida na kregoslup dziecka, przynajmniej ja tak to widze.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •