I śliczna wielorazowa pieluszka na pupie dziecia![]()
I śliczna wielorazowa pieluszka na pupie dziecia![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
że co, że jak, że może my ??? ;D
a czy dzieć takich sporych gabarytów w pieluszcze w kółeczka ( sie znaczy picasso ) ?![]()
a ja żadnej chusty wczoraj nie widziałam bo bym doniosła :/ Może dlatego że koleżankę po 15 latach spotkałam i byłam zajęta namawianiem jej do noszenia i do wielo haha
Ta, wiem, podsłuchiwałamO tym, jak tata nosił Zuzę na plecach, a Zuza 24 kilo waży
Ano byli my z chustą, ale faktycznie zagadana byłaś strasznie
![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
haha no to jak nic my ! Nie no bo ja zawsze tak dużo gadam, boszzzzzzzz tragedia, buzia mi się nie zamyka !
Ale fakt, poniósł Zuze w plecaku ;D
Ciotka kammik, to co żeś się nie pucowała że jesteś ? Trzeba było podejśc, rzucić : " YO matka, my też się nosimy. No chustoforum bejbe zerkasz ? " buhaha
A czesto wpadacie do UM ? My z Pragi jesteśmy i pomimo że na wieś się wyprowadziliśmy to ciągnie nas na stare śmieci![]()
Yo, yo, zawsze jest ryzyko, że byś mię zdzieliła przez pysk naleśnikiem, drąc się "jakie forum, ludzie, zboczeniec!". Chociaż w sumie no risk no funPierwszy raz byliśmy, czaiłam się od jakiegoś czasu, żeby zajrzeć, ale w końcu sytuacja deszczogrożąca niejako przymusiła. Będziem bywać
![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
buhahaha dobre !!!
My od września robimy nalot na "Figa z makiem" . Blisko, na Walecznych. Dać znać ziomala jak bedziemy robić ustawkę ????
A Ty ( Wy ? ) byłaś z Jakubem czy tylko z Ewą ? Bo mi sie wydawało że chyba Zuza to tam najstarsza była, nie zarejestrowałam dużego dziecia rocznik' 95