chusta r.2 - jest sens?
Laseczki, proszę o pomoc i zdanie Wasze. mam na oku chustę, którą bardzo chciałabym mieć, ale rozmiar 2. jest sens zanabywać? dodam, że nosimy się juz tylko z młodą w plecaku, najchętniej prostym, więc z tej dwójki (280 cm) dam radę. ale muszę sie umocnić w decyzji, bo troszku kosztuje... pomożcie, co?
aha, jesli temat był - przepraszam.
Ja tam sobie myślę, że kupienie chusty, którą się chce bardzo mieć, zawsze ma sens
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
wiem, tylko muszę "uracjonalnić" własną decyzjęwsparcia potrzebuję
jesli to jest chusta ktora dobrze nosi, to bedzie super na plecak prosty z wezlem z przodu, czy na biodro. ja nosze alka w poli tuch 3,0 i wiąże z niej na koncach plecak z koszulka z wezlem z tylu i prostu z wezle z przodu. ale ja jestem malutka...
nie ma mnie, wracam w niedzielę
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja strona
nosi chyba dobrze
A zdradzisz co to?
nie ma mnie, wracam w niedzielę
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja strona
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem