Witam
Jestem Sylwia i jestem żoną Marcina oraz mamą prawie 3-letniej Tosi Samosi (30.08.2010r.) oraz 6 miesięcznego Filipka (03.02.2010r.).
Od tygodni pochłaniam wszystkie tematy forum i wreszcie odważyłam się zalogować
Jestem trochę jak dziecko we mgle bo czasami czytam i nierozumiem różnistych skrótów myślowych, ale będę twardo dalej brnęła .
W stronę wtajemniczyła mnie moja sąsiadka Zzagatka.
Bardzo żałuję, iż za czasów Tosi nic nie wiedziałam o chustach, teraz od dwóch miesięcy zaczęłam nosić synka i choć on sprawia wrażenie że nie jest zachwycony, ja mam chęć na trzecie maleństwo.
Mam chustę Nati Cypr- bardzo ładna o ślicznych kolorach, nie wiem czy jak na początek to dobra chusta, nie mam porównania. Na razie wiązałam tylko kieszonkę, ale chyba muszę spróbować innego wiązania bo syn się mocno buntuje jak choć sekundę stoję w miejscu. Mam tez wrażenie, że niezależnie jak mocno i dobrze zawiążę to chusta zawsze dość dużo osiada, tak duzo że wiążę od nowa, czy to normalne? Poza tym dużo jej na długość i szerokość.Za to wygląda na taką co to dużo kilogramów uniesie.
Pozdrawiam
Sylwia