Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19

Wątek: Nosidło wybrane, czas na nowa chuste- prośba o pomoc.

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie Nosidło wybrane, czas na nowa chuste- prośba o pomoc.

    Nadzszedł czas na zakup drugiej chusty, która ponosi troche cieższego dziecia. I tu pojawia się problem: z jednej strony ograniczenia finansowe- moge kupic jak na razie tylko jedną chustę a z drugiej strony brak czasu na kupowanie i odsprzedawanie na bazarku czegoś co nie będzie mi odpowiadać.
    Rozważam:
    -jakiegoś girasola
    -może Aprosas??
    -rosalinde
    -dmuchawce
    -rapalu
    -jakaś wełna??
    -coś innego?
    Lubie chusty sztywne, niezłamane i mało miękkie, odpadają wszystkie indio ( są beee) i zary.
    Mam leosia którego uwielbiam, ale boję się że wkrótce leos nie wystarczy na długie spacery

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Lubie chusty sztywne, niezłamane i mało miękkie
    te kryteria spełnia wiekszośc chust Nati (oprócz dmuchawców, które ostatnio macałam i się zdziwiłam- jedyna Nati, której zakup mogłabym ew rozważyc)- ale dla mnie akurat te cechy są dyskwalifikujące, więc Ci nie doradzę. girasole są raczej miękkie

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar nemhain
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    3,501

    Domyślnie

    Lany mają super nośność, Storchenweige pasiaczki nowe sa sztywne i trzeba łamać, Nati pasiaki te nowe są miękkie już po pierwszym praniu.



  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    ok czyli girasol raczej nie.
    Wiem że pytanie głupie, ale co to jest Lana?

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar nemhain
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    3,501

    Domyślnie

    Girasolki są mięciutkie, Lany to szwajcarskie albo niemieckie chusty, te szwajcarskie są podobno lepsze. Mają rewelacyjną nośność i są dobre i dla malutkich i dla dużych dzieciaczków.
    W recenzjach jest wątek o nich.



  6. #6
    Chusteryczka Awatar m.m.
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    2,095

    Domyślnie

    przy postawionych przez Ciebie warunkach tez proponowałabym lanę. są np tutaj http://www.chusty.com.pl/produkty.ph...0460894&menu=1
    lana bez problemu poniesie ciężkie dziecko. zobacz też opinie na forum.
    Duży 12.06.2000 i Malutka 09.09.2008.

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Dzięki, poczytałam o Lanie i chyba jest to chusta dla mnie, szkoda tylko że ona średnio ładna jest.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar nemhain
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    3,501



  9. #9
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Rosalinda jest naprawde fajną chustą Kawał szmaty,sztywna i cudnie nosi!!
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  10. #10
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Lubie chusty sztywne, niezłamane i mało miękkie

    Widzę, że poszukujesz Inkę Storcza
    Nie wiem jak to jest ale nigdy nie zmienię już zdania, że Storcz nosi jak szatan. Ostatnio stestowałam go na PIĘCIOLATCE koleżanki!!! Nie czułam, że niosę tyle kilogramów!

    Girasole, dmuchawce, wełny IMO odpadają. Aprosas, rosalinde nie znam. Rapalu sztywne jak cholera ale bardzo kiepsko się nosi i ciężko dociąga (jedno poszło właśnie pod nóż)

    Reasumując: INKA

  11. #11
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    ja chyba tez postawilabym na pasiaka Storchenwiege , sztywne i poniosa ciezsze dzieci Rosalinda jest raczej cienka i mimo domieszki lnu nie nosi zbyt dobrze ciezszych dzieci, Girasole piekne ale tez dla starszych dzieci raczej nie sa najlepszym wyborem, welny swietne, z tym , ze nie kazdy za nimi przepada, bo czasem gryza, Rapalu osobiscie nie lubie, bo strasznie niewygodne na plecaczki i jakos tak nie moge sie do nich przekonac, indio super, ale jesli nie lubisz to odpada, poza tym sa rozne indio od najcienszych do najgrubszych i jedno drugiemu nie rowne.
    tak wiec jesli moge cos doradzic to wlasnie pasiaki storcza, to chyba niezniszczalne chusty, odkrylam je na nowo wlasnie gdy zaczelam wiazac plecaczki-odejmuja kilogramow i maja taka niesamowita sztywnosc, ktora jest ich najwieksza zaleta, swietnie sie ukladaja, dobrze wiaza....moglabym tak dlugo jeszcze....
    mialam z pasiakow storcza dwie Inki, ale ze wzgledu na to ze kolorystycznie sa troche za smutne dla mnie przerzucilam sie na slonecznego Alberta


  12. #12
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    wg twoich kryteriow polecam pomacanie
    lany
    aprosasa
    strocha
    i neobulle

    welny
    bambus
    odpadaja zdecydowanie
    len powinien ci sie spodobac


    DB PBC

  13. #13
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    niestety lany urodą nie powalają, co innego słabonoszące zary te sa śliczne po prostu.
    chyba jednak kupie lane, chociaż zastanawia mnie jedna rzecz: w wątku z recenzjami każdy pisze że to truda i kontrowersyjna chusta i nie każdemu się spodoba a jednocześnie nie ma na jej temat negatywnych opinii. Czyżby chusta idealna??

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Hmmm co nosi lepiej rosalinde czy lisa? kusi mnie pewna promocja

  15. #15
    Chustomanka Awatar roni21
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    968

    Domyślnie

    ja bym wybrala rosalinde
    mam i jest sztywna jak decha a nosi genialnie moje 16 kg
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
    -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.

  16. #16
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Kolejny zastrszyk gotówki i kolejne dylematy: LAna, Rosalinda, Aprosas czy moss?
    a może ślimaki???
    Ostatnio edytowane przez klusiecka ; 04-10-2010 o 21:44

  17. #17
    Chustomanka Awatar yerba
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    z tego brałabym lanę (szwajcarską!) i aprosasa.
    mossa lnianego jeszcze nie znam, więc nie wiem.
    ale pozostałe lny wysiadały przy lanie..
    no i mi się lany podobają
    przychówek: Pierwszy (czerwiec 2007) i Druga (maj 2010)

    http://www.pomoz-amelce.pl



  18. #18
    Chustoholiczka Awatar Agut
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    okolice Grodziska M.
    Posty
    4,325

    Domyślnie

    złamana lana!
    moss fajny ale pamietaj ze trzeba nad nim duuuuuuzo popracowac i póki co jeszcze nie wiadomo czy da sie go złamać bo o nowość.
    .... chyba ze masz na mysli wełnianego mossa bo ten to jest przecudowny , polecam szczerze!

  19. #19
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Odnalazłam wątek
    dla 12 kg szczęścia co proponujecie: kolejną lane ( jedną mam i ja kocham), aprosasa, ślimaki, chiara, mossa czy może cos z didkowych nowości? może jakis len?
    kusi tez nowa wełenka LL
    Ostatnio edytowane przez klusiecka ; 11-01-2011 o 22:34

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •