Nie planuję w najbliższym (miesiąc, dwa) czasie kupować chusty. A mimo to, tak dla sportu chyba, zaglądam codziennie na bazarek, żeby popatrzeć, co w trawie piszczyA nuż coś się trafi... Takie wirtualne window-shopping
Też tak macie?
Nie planuję w najbliższym (miesiąc, dwa) czasie kupować chusty. A mimo to, tak dla sportu chyba, zaglądam codziennie na bazarek, żeby popatrzeć, co w trawie piszczyA nuż coś się trafi... Takie wirtualne window-shopping
Też tak macie?