Wstyd i hańba. Wróciłyśmy na noc do jednorazówek.
A wszystko przez mój ciężki nocny sen i Majowy wręcz przeciwnie. Do tej pory dawałyśmy radę w formowankach z otulaczem i naprawdę nieźle to szło, gdyby nie potrzeba nocnego przebierania. Już nawet nie chodzi o to, że Majka wszystko przesikuje, ale o to, że ona strrrrrasznie nie lubi mieć mokro przy pupce. W dzień nie robi jej to różnicy - może latać z zasikaną pieluchą i przebrać się nie daje, tak jej to pasuje. W nocy mokro przeszkadza. Bo od wilgoci pupa marznie i jest nieprzyjemnie. No i się nie dziwię. Dlatego - przebieramy. Dwa, trzy razy w ciągu nocy. I wszystko by było OK, gdyby nie to, że tak samo jak nie lubi mieć mokro, nie lubi też wybudzania zmianą pieluchy. Jednorazówkę zmieniam w 4 sekundy, formowanką z otulaczem już niestety tego rekordu nie pobiję. Zwłaszcza jak się staram to zrobić bezdotykowo, żeby nie obudzić śpiącej Królewny. No i tak się strasznie staram, że się sama przez to staranie wybudzam i nie mogę potem spać.
Próbowałam zakładać zamiast formowanek napakowane kieszonki, ale nie dało rady - za każdym razem był przeciek. No i zaświtała mi w głowie pewna myśl. Ponieważ mimo wszystko nie bardzo mi odpowiadają noce w jednorazówkach, zaczęłam się zastanawiać nad AIO. Ale tu jest problem, ponieważ nigdy żadnej nie miałam poza IB SIO. Nie chcę SIO. Czy jest jakaś AIO wyglądająca po prostu jak formowanka zintegrowana z otulaczem? To jest żeby cała była chłonna, a nie tylko wkład??? I do tego najlepiej żeby była na rzepy, choć niekoniecznie? No i oczywiście żeby była milutka i chłonna? Pomóżcie, doradźcie, co będzie dobre na szybkie nocne przewijanie?