ah, andzia ja sie smarowalam cala karite...ale nie ejstem w stanie zdzierzyc jednak zapachu na tak dlugie 'maszkiecenie'...no jednak nie...
dlatego uzywam miejscowo...
a i olej rycynowy to w aptece mozna dostac - fiolka 30gram to jakies 6zlotych chyba...wiem, bo rpzed porodem kupowalam(o.rycyowny kiedys uzywano zamiast oksytocyny czy prokwokacji na wywolanie porodu...)



(o.rycyowny kiedys uzywano zamiast oksytocyny czy prokwokacji na wywolanie porodu...)
i Dzidzionga


