e no szapata, super ta łajdaczka
a o kondycji Ty mi lepiej nic nie mow co...

Kaś kokosek, jak slodko
Rys jak pierwszy raz go w kokosie kapalam to nauczyl sie mowic: kokos - troche mu wychodzilo jak polaczenie odglosu kury z wymawianiem slowa 'kot' - czyli taki kokokot ale sie nauczyl i zawsze po kapieli tak mowi

Limonka a Gabrycha byla szczepiona teraz na odre, swinke, rozyczke co...?
i dawalas mmr czy priorix?
daj smskiem znac czy bedziesz czy nie...spokojnie

Anais kochana, jak to z ta homeo na laktacje jest - musze robic przerwe w braniu czy moge brac non-stop...? bo ja juz chyba z miesiac biore ciagle...

aga_o - tak, Jurek tez jest w olejku kokosowym kapany i w czarnym mydle...a jak ma takas taka malojedrna skorke to dodaje jeszcze olejek ze slodkich migdalow...na buzke teraz daje maslo shea, a jak bylo lato i byl malutki - to olej ryzowy byl grany a do kapania marsylskie glownie wtedy



moj Rys to ewenement...on lubi smak eurespala...