Tak w urodziny zaczęła chodzić??? Jeju jak super! To się jutro dziewczyny poganiają
Dobrze, ze mi przypomniałaś - miałam wystawić na Alle Panią Tracy. Po grzyba jak to kupowałam? Tak się nasłuchałam, naczytałam jakie to cuda w tej książce są... i kurcze przeczytałam i się załamałam - jak można dziecko w schematy ubierać? Kategoryzować i instrukcje obsługi niemowlaka tworzyć...

Wiesz co sobie Aga pomyślałam, Twój problem to chyba głównie to, że to teściowa Nie znam Cię (jeszcze), ale kurcze nie podejrzewam żebyś jakoś fanatycznie chciała zabraniać dziecku słodyczy. Kruchy rogalik to nie koniec świata Pewnie zupełnie inaczej podchodziłabyś do sprawy, gdyby to była Twoja mama. Też byś wyznaczała granice i wkurzałoby Cię ich łamanie, ale chyba nie doprowadzało by do łez... Czy się mylę?

Moja mama dziś oberwała za Danonka Ale i tak byłam jej wdzięczna, że mi sprzątnęła Gabiśkę na całe popołudnie i mogłam spokojnie popracować (tfu...jak to brzmi!)
Teraz i przyszło do głowy - czemu te babcie się nadal przyznają co dają naszym dzieciom skoro je bez przerwy opierdzielamy

Martita - kuruj tych swoich chłopaków, bo nasz spacerek tuż tuż!