Oj te szpitale... Ręce opadają. A mi jeszcze opadaja drugi raz, mały taki maruda nie może zasnąć spokojnie, caly czas coś...obecnie odpoczywam jacek usypia
do jutra ... ja również nie moge się doczekać
Oj te szpitale... Ręce opadają. A mi jeszcze opadaja drugi raz, mały taki maruda nie może zasnąć spokojnie, caly czas coś...obecnie odpoczywam jacek usypia
do jutra ... ja również nie moge się doczekać