oj Kaś kochana... przytulam mocno i ciebie i Jasia... biedaki... wyobrażam sobie Twój ból i smutek. Bądźcie dzielni!
oj Kaś kochana... przytulam mocno i ciebie i Jasia... biedaki... wyobrażam sobie Twój ból i smutek. Bądźcie dzielni!
de la Vega 08.07.2010
Dzidźka 09.07.2015
oj kochana Kasiuniu - przytuuuulaaaam!!!
wytrwacie, bedzie dobrze!!!
pamietam, jak sie leczylam z porazki cycowej z Rysiem i jak to bolalo bardzo....przesylam mase pozytywnych fluidkow!!!
w ogole laski mam dla Was niusa - w przyszly weekend bedzie u mnie nocowac jedna z forumek z wrocka z rodzinka![]()
ona bedzie na szkoleniu chustowym, a jej maz z dziewczynakmi zostaje z nami
ale bedzie wesolo![]()
Dzięki kochane, nie spodziewałam się że tak ciężko będzie nam obojgu![]()
Kaś, ściskam mocno, trzymajcie się! Buziaki dla Jaśka i niech szybko zdrowieje!
Martita, coś mi się wydaje, że będę miała okazję pozanć tego twojego gościaA i doczytałam, żeś ty ze Śląska, a z jakich okolic kochana, bo ja też ślązaczka
![]()
Kasia
Jędrek (lato 2006), Jeremi (zima 2008) i Jonasz (jesień 2012)
Klub Mamy i Taty - spotkania, zajęcia dla dzieci i warsztaty dla rodziców na Pradze Południe
KaŚ przytulam i trzymam kciuki, zeby z dnia na dzień było coraz mniej boleśnie. Ja sobie nie wyobrażam odstawiania od piersi a pewnie jakbym zobaczyła cierpiące z tego powodu dziecko... ech... I jeszcze ten katar nie miał kiedy się przypałętać![]()
martita, napisz mi na pw, co Cię konkretnie interesuje, bo ja mogę dużo, ale niekoniecznie na temat![]()
Kasia
Jędrek (lato 2006), Jeremi (zima 2008) i Jonasz (jesień 2012)
Klub Mamy i Taty - spotkania, zajęcia dla dzieci i warsztaty dla rodziców na Pradze Południe