no Limonka to czekamy na Twoj urlop
a w jakich porach chodzisz na spacerki...?

Andzia moze kiedys sie uda...?
a jak nie w klubie to na spacerku

Anais poszlam bez Juśka...i wrocilam w pore, wiec ok
i zaliczylam
ale jedno...bo na drugim to sie wykladowca spoznil bardzo i mu tylko powiedzialam, ze sory-resory ale ja musze wracac...wiec za tydzien eh...

Kaś daj mi znac jak bedziesz na zamieniecka jechac to bede miala romans apteczny


sluchajcie! z k;laudia sie wstepnie umowilam na los spaceros w skaryszaku w piatek, jakos kolo poludnia - ktoras jeszcze chetna...?
bedziemy nawijac o wielo i chustach i takich tam