I "nasz" tatuś był Fajnie, że faceci też dają się przekonać do takich spotkań z dziećmi. Ja niestety nie mam tak dobrze, pracuję i nie mam już możliwości poklubowania z Wami
Za to moja Gabrysia jest klubowym dzieckiem - od 2 m-ca życia jest w Klubie co tydzień