Cześć dziewczynki Jejku jak wam zazdroszczę tego spotkania i (mniam) tarty
A u nas rewolucja jakaś, mój brat wczoraj nagle oświadczył że przyjeżdża z Londynu na tydzień na urodziny Bączka (bo tak sobie nazwał Mariśkę) Ale się ucieszyłam ))