andzia Marysia miała właśnie takie portki p. deszcz jak strażak Sam i kurtki rozmaite, takiego stricte płaszczyka to nie miała nigdy - mam gdzieś upchniętą taką kangurkę nieprzemakalną po Niej dla Jaśka, pożyczyłabym Ci ale kurcze nie mam pomysłu gdzie może być chyba w piwnicy a małża brak więc nie pomogę