Ja też póki miałam dobrą szefową to nie narzekałam, ale obecna zepsuła mi zdanie na dobre![]()
Ja się piszę i na towarzysko i na szmatowo (kurna no uwielbiam choćby se pooglądać) tylko ja jedynie popołudniami i w weekendy dostępna jestem.
Ja też póki miałam dobrą szefową to nie narzekałam, ale obecna zepsuła mi zdanie na dobre![]()
Ja się piszę i na towarzysko i na szmatowo (kurna no uwielbiam choćby se pooglądać) tylko ja jedynie popołudniami i w weekendy dostępna jestem.
No i pasi, popołudnie najbardziej.
Chodźcie dziewczyny, chodźcie, przeprowadzki mają tę dobrą stronę, że się połowy gratów można pozbyć![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
kammik, ja też chętnie towarzysko baaardzo chętnie... jak ja już dawno nie widziałam Twojej Ewki pewnie już bardzo wyrosła dziewczynaA co do pościeli, to wstyd się przyznać, mam tylko 4 komplety i dwie cały czas powleczone, a pozostałe dwie w praniu i tak na zmianę, więc chętnie coś przytulę
dziewczyny, ponawiam pytanie, czy ktoś chce ode mnie wziąć buty? Przygarnijcie, bo szkoda wyrzucać, a ja w nich juz nie chodzę. Nowe nie są, ale może wam się przydadzą![]()
de la Vega 08.07.2010
Dzidźka 09.07.2015
Co buty, gdzie buty, nie doczytałam, jakby co to noszę 39
Dziewczyny, to zapraszam. Może w czwartek?
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
a tu![]()
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=45151
39 zostały też
mi czwartek też pasuje
de la Vega 08.07.2010
Dzidźka 09.07.2015
Może być 16, jak najbardziej, dobrze Ci się wydaje, że naprzeciwko Incanto
Anais, buty fajowskie, tyle że ja obcasy ostatnio mialam na nogach eeeeeee z 10 lat temu![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
Ja na buty to poczekam aż nasze dzieci dorosną i będę "donaszać"Bo ja rozmiar 33-34 mam. A do ślubu w 32 szłam bo duży czub miały i mi chuda stopa daleko wlazła
![]()
![]()
Ostatnio Miumi i Martita się chyba nawet śmiały z moich kolorowych kaloszków, dziecięcych ofc
Czwartek 16, pasujeIncanto to koło kościoła na Kobielskiej?
OuiKto chętny, poproszę o pw, podam dokładny adres.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
Tak, myślę, że na Warszawie
może PRAGA-POŁUDNIE (Grochów, Gocław, Saska Kępa...)
albo Praskie Chustomamy
de la Vega 08.07.2010
Dzidźka 09.07.2015
Jestem za Pragą Południe albo pozostaniem przy Grochów i okolice
Właśnie Kammik mów co w zamian pragniesz - gotowiznę czy inne szpargały?
Chyba i ja szafę przejrzęTylko w moje ciuchy mało która wlezie, a nadmiary ręczników czy pościeli... kiedyś się przydadzą
Chyba, że książek bym się zaczęła pozbywać albo DVD...
O wiem! Obrusy mam duże niepotrzebne - takie ok 150x200. Ma któraś z Was duży stół?
Kammik ja tez sie na czwartek piszęi obiecuję nie zmieniać zdania
myslke, ze PRASKIE CHUSTOMAMY w Wawie bedą ok. sorki, pisze jedna reka bo mloda dokazuje.
Nic nie chce w zamian, dajcie spokój, chcę się pozbyć przed przeprowadzkąPościele mam takie różne zdekompletowane głównie, ubrania nawet nie wiem jakie, bo lezą w workach w schowku.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
http://www.chusty.info/forum/showthr...45431&p=939372 no to zapraszam![]()