I ja się wpisałam, zapraszam zabłąkanych w Białymstoku. Mam nadzieję, ze wpisze się nas więcej i będzie można wyjeżdżać na wakacje "zachustowanym szlakiem". Na razie czekam na jakieś bliskie okolice, które możnaby było w miłym towarzystwie i z dziećmi w chuście pozwiedzać. Jak tylko o tym pomyśle, to już się cieszę![]()




Odpowiedz z cytatem




Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach







(poki co) ale postaram sie nadrobic dobra kawą lub innym napojem. Nocleg rowniez mozliwy jesli obecnosc kotki w domu nie przeszkadza
No i miejsce na spacerki uwazam, ze mam dobre 





