O, niedawno tez mialam dylemat Inka czy trigreen Poniewaz tri trudno zdobyc i drozszy to kupilam nowa Inke. I...nie jest tak zle z lamaniem. Wypralam, siedzialam na niej, spalam, wyprasowalam i plote ja: http://www.youtube.com/watch?v=aXdxJ17vgWc
I juz chustujemy. Nadal nieco klopotu z dociaganiem ale daje rade. I chyba sie nigdy z ta chusta nie rozstane. Jes taka wlasna, wytulona
Bedzie ok.