Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: Zara Aubergine vs Storch Inka

  1. #21

    Domyślnie

    też miałam taki dylemat i w efekcie mąż dostał oberżynkę, a ja ineczkę Inka nówka sztywna jest, ale okiełznaliśmy ją w 2 tygodnie - intensywne noszenie młodej plus hamakowanie starszaka i chusta jest już fajniutka. Po praniu troszkę sztywnieje, ale po zamotaniu wraca do formy Jest piękna! i zdecydowanie niesprzedawalna
    '08, '09, '11, '13

  2. #22
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie

    To już teraz wiem, czemu tak ciężko dostać używaną Inkę A jak moja córa będzie jeszcze chciała troszkę się ponosić, to kupię i Zarę, tylko niech mąż troszkę ochłonie, bo ostatnio zakupowe szaleństwo mnie ogarnęło

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

  3. #23
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie

    Kupiłam sobie i tak jeszcze Zarę, normalnie jestem w szoku, że tak łatwo można zawiązać chustę, bo np z Babylonię to muszę dociągać z każdej strony, a tu raz dwa i chusta zawiązana, teraz wiem, czemu są tak chwalone.

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

  4. #24
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,757

    Domyślnie

    mam podobne wrazenie - mąż ma babylonie i dociaganie to sztuka, w oberzynie hop siup i zawiązane i dociagniete w mig..
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  5. #25
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie

    A jak jest z tym rozmiarem Zary, bo kupiłam 4.2, a wiążę ją na początku skosów w 2x, drugi węzeł wchodzi na skosy, to znaczy, że jednak za krótką kupiłam?

    Ale ona i tak sięga mi za kolano, to jakbym miała 4.7, to byłaby pewnie do kostek, to już taki ich urok?

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

  6. #26
    Chustomanka Awatar equidna
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,288

    Domyślnie

    taki już urok zarowy jest
    ja oberżynę miałam 6 i wisiała mi po kostki, a orginal 5 jest na styk- węzeł na chuście przed skosem, a on i tak wisi po kolana
    Martyna, mama Janka (28.09.2009) i Kuby (19.12.2011)



  7. #27
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Wczoraj pewna filigranowa foremka zamotała się w moją Zarę 4.6 (nie mierzyłam jaką ma dokładną długość), ale końcówki skosów leżały na podłodze. Lepiej przymierzyć.
    Od kiedy mam jeszcze dodatkowo Lavender jeszcze bardziej jestem zarowa, a moja inka... gdzieś w Polsce .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •